Hebraica na czas Wielkanocy

Zakończyliśmy cykl rozważań o wydarzeniach związanych z Męką i Śmiercią Jezusa Chrystusa. Nastał czas świętowania i radości z Jego Zmartwychwstania. Przeżywanie tego okresu, podobnie jak wcześniej, chcemy także pogłębiać poprzez poznawanie realiów tamtej epoki i jej zwyczajów.

ECHO POGŁOSEK?

Biblioteka Narodowa w Paryżu posiada w swoich zbiorach ciekawe znalezisko, które być może jest owym tytułowym „echem” pogłoski o wykradzeniu ciała Jezusa.

Chodzi o marmurową płytę o wysokości 60 centymetrów, szerokości 28 centymetrów, i grubości 8 centymetrów z wyrytym na niej tekstem w języku greckim. Wcześniej była własnością znanego archeologa W. Froehnera i skatalogowana w jego zbiorach jako „Tablica marmurowa przysłana z Nazaretu w 1878 roku” – a po jego śmierci w 1925 przekazana zgodnie z życzeniem zmarłego do muzeum.
Tablica ta była badana przez naukowców, którzy stwierdzili, że pochodzi ona z okresu między 50 rokiem przed Chrystusem a 50 rokiem po Chrystusie.

Wyryty na niej tekst jest przetłumaczonym z łaciny rozporządzeniem cesarskim, które brzmi:

„Zarządzam, aby nagrobki i groby na wieczne czasy pozostawały nienaruszone przez tych, którzy je zbudowali w celu oddania kultu swoim przodkom lub dzieciom czy członkom ich rodziny. Gdyby jednak zdarzyło się, że ktoś doniesie, iż jakiś człowiek zniszczył groby lub w jakikolwiek sposób zabrał stamtąd tych, którzy byli tam pogrzebani, albo, przez złośliwość i ze zniewagą dla zmarłych, przeniósł ich w inne miejsce czy też naruszył kamień zamykający groby albo każdy inny kamień, nakazuję, aby ten człowiek został postawiony przed sądem, zarówno ze względu na szacunek dla Bogów, jak i ze względu na poszanowanie kultu śmiertelników, ponieważ odtąd będzie ściśle obowiązkowe oddawanie czci tym, którzy zostali pogrzebani. Bezwzględnie zabrania się wszystkim przychodzić po to, aby zakłócać im spokój. W wypadku naruszenia niniejszej zasady pragnę, aby winny został skazany na karę śmierci za znieważenie grobu.”

Trzeba przyznać, że podobieństwo sytuacji jest co najmniej zastanawiające. Można zatem pokusić się o próbę zrekonstruowania tego, co wówczas mogło się wydarzyć – oczywiście w stopniu bardzo hipotetycznym. Tym bardziej, że z analizy językowej tekstu: „zarządzam… - „areskei moi” po grecku i „placet mihi” po łacinie – wynika że chodzi o odpowiedź na pytanie, co należy zrobić w określonym przypadku.

Piłat w swoim sprawozdaniu dla Tyberiusza (a zapewne musiał takie co jakiś czas wysyłać do cesarza) zdaje relacje zarówno z samego faktu jak i okoliczności skazania Jezusa na śmierć. Nie sposób zatem przypuszczać, aby pominął w tym urzędowym piśmie problem związany ze zniknięciem ciała z grobu, czy też nie wspomniał o oficjalnym wytłumaczeniu tego faktu przez władze żydowskie.
Odpowiedzią było zarządzenie cesarza dotyczące spraw, którymi do tej pory prawo karne się nie zajmowało, gdyż były uznawane za „prywatne czyny” karane co najwyżej grzywną pieniężną. Tymczasem od momentu wydania zarządzenia zostały one zrównane z najcięższymi przestępstwami za popełnienie których karano śmiercią.

Dlaczego tak się stało? Trudno przypuszczać, że nagle i niespodziewanie w imperium rzymskim niszczenie grobów, wykradanie i przenoszenie zwłok stało się aż tak wielką plagą, iż trzeba z nią było walczyć poprzez wydanie specjalnego dekretu i karać śmiercią. Tak więc zarówno samo wydanie takiego zarządzenia jak i jego surowość pozwalają założyć, że było to spowodowane konkretnym i zagrażającym bezpieczeństwu imperium wydarzeniem.

Takim właśnie mogło być wykradzenie zwłok tego, który został skazany na śmierć jako Król Żydowski. Oznaczać one mogło dalszy ciąg spisku buntowniczego ruchu mesjańskiego. Jego uczniowie usunęli ciało ukrzyżowanego Galilejczyka żeby stworzyć „bajkę” o Jego Zmartwychwstaniu i przez to podsycić fanatyzm ludzi widzących w Jezusie Mesjasza, który przyszedł aby wyzwolić Izrael z niewoli rzymskiej.


Są to jednak jak, to zostało wspomniane na wstępie, jedynie spekulacje i hipotezy. Nie ma bowiem dowodów, które mogłyby je potwierdzić. Słowo „Cezar” nie wyjaśnia, który z cesarzy rzymskich wydał to zarządzenie. Poza tym tak naprawdę nie wiadomo czy tablica rzeczywiście pochodzi z Nazaretu. Wprawdzie można dać wiarę notatce Froehnera, że stamtąd ją otrzymał, jednakże biorąc pod uwagę fakt, iż Beduini wędrują ze swoimi znaleziskami tak długo dopóki ich nie sprzedadzą, miejsce znalezienia tablicy mogło być zupełnie inne.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Marzec 2024
N P W Ś C P S
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
Pobieranie... Pobieranie...