Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi

Sześć homilii

Plan Boga

Piotr Blachowski

Koniec starego i początek nowego roku wymusza na nas jakieś podsumowanie, nakreślenie planów na nadchodzący rok. Nierzadko zastanawiamy się nad celowością tego, co robimy, nad sensem życia i istnienia. Szukając swego celu, tej gwiazdki, do której zmierzamy, staramy się zaplanować sobie drogę, po której mamy przejść przez życie. Nie bierzemy często pod uwagę, iż poza nami jest ktoś, kto pragnie nam pokazać drogę najlepszą. Czasami zapominamy, iż Bóg ma Swój plan.
Bóg jest Miłością, a zatem plan Boży jest planem Miłości. Ale uwzględnia również naszą niewierność, nasze bałwochwalstwo, naszą przewrotność i krnąbrność. Ktoś się chce oburzyć? Krnąbrność to tylko u dzieci? Nic bardziej mylnego. Poza tym  jesteśmy Dziećmi Bożymi i dlatego to określenie pasuje również do nas. Uwiązani w kieracie pracy, obowiązków nieraz postępujemy bezmyślnie, nie zastanawiając się nad skutkami naszego postępowania. A przecież właściwy szyk jest inny: zamierzam, realizuję i korzystam. Wystarczy wejść w system Bożego przepowiadania, zamysłów, planów, a od razu zrobi się o wiele spokojniej, poczujemy jedność prowadzącą do jednego celu. Ten cel pomoże nam przejść przez życie.

Plan Boży istniał, istnieje i będzie istniał, aż Ten, który przyszedł po raz pierwszy, przyjdzie drugi raz na wieczność. Zrozumienie planu Bożego w ramach historii zbawienia powinno stać się bodźcem do naszego duchowego wzrostu, kształtowania się w nas życia Bożego, miłości oraz świadomości, że jedynie Bóg jest dawcą naszego życia, tego naturalnego i nadprzyrodzonego. Czy pragniemy tego, co nam Bóg przygotowuje? Inaczej: czy rozumiemy to, co nam Bóg przygotowuje i czego od nas oczekuje? Aby to zrozumieć i przyjąć, wsłuchajmy się w to, co przepowiada w Swym Słowie.
Realizując Swój plan, Bóg – poprzez swoją wybrankę – zszedł na ziemię, przybrawszy postać człowieka. Wybrał Maryję na Rodzicielkę Syna, a zarazem Boga, bo wiedział dobrze, że  podda się Ona Jego woli, nie będzie protestować, wręcz przyjmie ten dar jako cel swojego życia. Czy rozważając tajemnicę Słowa Wcielonego odkrywamy plan Boga odnośnie do naszego własnego zbawienia? Trwajmy zatem z łaską w sercu, z miłością do bliźniego, a więc i do siebie samego, rozumiejąc pojęcie Słowo jako Ojca i Syna i oddając się w macierzyńską opiekę Świętej Bożej Rodzicielki. To Ona zaprowadzi nas do Swego Boskiego Syna, Jezusa Chrystusa, a przez Niego do Domu Ojca, drogą, którą nieustannie oświeca Duch Święty.

Plan Boży zakładał, by Macierzyństwo Maryi stało się dla Niej celem, życiem, obowiązkiem i miłością. Została nie tylko Matką Boga, ale zarazem całego Kościoła, a to podwójna odpowiedzialność. Zdając sobie z tego sprawę, słysząc wszystko, o czym wokół mówiono, „Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu.” (Łk 2, 19). Stała się Matką KAŻDEGO z nas, bez wyjątku. Dlatego możemy się zwracać do niej z wszystkimi sprawami, które nas bolą, męczą, przerażają, ale i z tymi, które nas cieszą, radują, pochłaniają.

Rozważmy przytoczony werset, przeanalizujmy nasze życie i spróbujmy, biorąc za wzór Maryję, podporządkować nasze reakcje, nasze zachowania, nasze słowa temu, co najważniejsze, czyli wierze, nadziei i miłości. Na początku zacznijmy od tych małych, codziennych spraw, a może powoli dojdziemy do większych, tych ważnych dla nas i dla innych. Uda się, tylko potrzeba trochę wytrwałości.

Matko, Boża Rodzicielko, dopomóż nam postrzegać nasze życie jako plan Boży, dopomóż nam kroczyć drogą, którą wybrał nam Bóg poprzez jedyne SŁOWO.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Marzec 2024
N P W Ś C P S
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
Pobieranie... Pobieranie...