8 grudnia - Niepokalane Poczęcie NMP

Cztery homilie

Słuchać, być posłusznym?

(W roku A, gdy II Niedziela Adwentu jest obchodzona razem z Uroczystością Niepokalanego Poczęcia.)

Piotr Blachowski

Wprawdzie nieczęsto to się zdarza, ale raz na kilka lat zamiast czytań Adwentowych mamy czytania związane z Uroczystością Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Dobrze się składa, gdyż dzięki temu na początku Adwentu możemy rozważyć problem słuchania, wysłuchania i posłuszeństwa. Od słuchania do posłuszeństwa czasami jest daleka droga, lecz aby być posłusznym, trzeba umieć słuchać, a to wymaga uwagi i koncentracji.

Okazanie tego, że potrafimy słuchać, oznacza, że szanujemy ludzi, jak również to, że potrafimy sprostać oczekiwaniom innych. Nie zawsze jednak nasze oczekiwania są zgodne z oczekiwaniami tych, którzy do nas mówią. Sensem życia człowieka jest podjęcie działań – zarówno w sferze duchowej, jak i materialnej – na rzecz innego człowieka w taki sposób, aby nikt nie ucierpiał, tzn. aby nie były one na szkodę lub kosztem drugiego człowieka. Ma to być po prostu służba – diakonia.

Dlaczego o tym w Adwencie? Bo takie rozterki, myśli i odczucia mogła mieć ta, za której przyczynkiem – bardzo istotnym – owe święta obchodzić możemy i przeżywamy je co roku. To wiara, miłość i posłuszeństwo doprowadziły do przyjęcia wezwania i realizacji Bożego zamierzenia. Wiara Maryi, bo o niej dzisiaj mówimy, była mocna, stała i bezinteresowna. Przyjmując zapowiedź tego, co miało Ją czekać, odpowiedziała jednym zdaniem „Bądź wola Twoja”, bo uważnie słuchając Anioła natychmiast pojęła, że na niej spoczywa ważna rola macierzyństwa Boga, opieki i formowania ludzkich uczuć u Jezusa.  Diakonia Maryi jest bezapelacyjna, niezaprzeczalna, ponad wszelkimi wątpliwościami. Jej zasługi, Jej opieka – również nad nami – nie do przecenienia. Ale najważniejszym elementem Jej zachowania było to, że potrafiła słuchać, wysłuchać i przyjąć swoje zadanie z wielkim posłuszeństwem.

Po co o tym pisać? Po to, byśmy krocząc drogą Chrystusową nie utrudniali sobie nawzajem życia, nie deprecjonowali pracy ludzi, którzy nierzadko wielkim wysiłkiem woli, mięśni czy umysłu, bez wynagrodzenia robią coś, za co inni żądaliby zapłaty, aby tych, którzy tak działają, nie odstręczać i nie wymagać od nich czegoś nadprzyrodzonego. Czasem wystarczy się wsłuchać w to, co do nas mówią. Jeśli weźmiemy Maryję za wzór posłuszeństwa w wierze i w służbie, to zobaczymy, że nasze życie stanie się łatwiejsze i prostsze. To wcale nie jest trudne, wystarczy patrzeć na innych tak, jak patrzymy na siebie, traktować innych tak, jak my sami chcielibyśmy być traktowani.

Celebrując Święta Bożego Narodzenia nie ograniczajmy się do radości ze spotkania z krewnymi, do uczestniczenia w spotkaniach, do konsumowania wiktuałów, lecz wsłuchajmy się w słowa tych, którzy do nas mówią.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Kwiecień 2024
N P W Ś C P S
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
Pobieranie... Pobieranie...