„Wytrwałość zaś winna być dziełem doskonałym…” (Jk 1,4a).
Bądź wytrwały mimo trudności – ile razy te słowa wybrzmiewają do dzieci w domu, do uczniów w szkole czy do penitentów w kierownictwie duchowym. Św. Jakub zachęca, by nawet trudności przyjmować z radością, gdyż służą umocnieniu wiary, a prowadzą ku dojrzałości chrześcijańskiej.
Abym wytrwale zdobywał świętość, potrzebuję życiowej mądrości, czyli roztropności w postępowaniu. Nie wystarczy czynić doraźne skoki, jednorazowo i euforycznie obudzić w sobie zapał wiary czy służenia Bogu. Potrzebna jest modlitwa do Boga o dar wytrwałości i systematyczności. Inaczej trudno oprzeć się pokusie, że dokonałem wystarczająco dużo. Wtedy grozi mi zatrzymanie się w swych staraniach, a nawet utrata wiary.
Jak zauważa św. Augustyn: „Jeśli zdarzy ci się powiedzieć: To wystarczy, osiągnąłem doskonałość, wszystko będzie stracone. Bowiem rolą doskonałości jest uświadamianie niedoskonałości”.
Czytania mszalne rozważa ks. Leszek Smoliński
Ja pokażę. Ale co? Wielkie dzieła to raczej nie wynik ludzkiego wysiłku, ale Bożej laski.
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.