Daniel: Oczyma ucznia

Chrześcijaństwo jest żywą relacją człowieka z Bogiem. Zbawienie dokonuje się kiedy człowiek decyduje odpowiedzieć na miłość Boga swoją miłością.

Dzisiaj ważne jest uświadomienie sobie jakimi oczami oglądam Chrystusa. I co widzę.

Jesteśmy w nieco bardziej uprzywilejowanej sytuacji niż ludzie z czasów powstawania Księgi Daniela. Wiemy, że Bóg spełnił zapowiedź: posłał Syna Człowieczego, który stał się prawdziwym człowiekiem, a jednocześnie przekroczył to człowieczeństwo we wszystkich wymiarach. Możemy dostrzec i rozpoznać Boga wiernego, który kieruje dziejami człowieka. A każde doświadczenie nawet najtrudniejsze – czy to w skali światowej czy osobistej – możemy odczytać, jako zapowiedź ingerencji Boga w wydarzenia. Zbawienia, które jest darem i działaniem Trójcy, a nie czymś zdobywanym czy wywalczonym przez człowieka. W ten sposób patrzymy na świat i swoje życie oczami wiary. Zmienia się nasz punkt odniesienia. Wiemy, że wybawienia trzeba szukać u Boga,  nie w swoich czy zapożyczonych od innych sposobach na szczęście.

Kiedy spojrzymy na Syna Człowieczego z wiarą, zwłaszcza „oczami oświeconymi światłem zmartwychwstania” (Aparecida, Wstęp, bp G. Ryś) wtedy widzimy, że zbawienie to nie tylko zwycięstwo dobra nad złem, to nie ideologia, która ma łagodzić lęki egzystencjalne. Możemy zobaczyć, że Bóg spełniając obietnicę, posyłając Mesjasza zaprasza nas do uczestniczenia w tym wydarzeniu. Chrześcijaństwo jest żywą relacją człowieka z Bogiem. Zbawienie dokonuje się kiedy człowiek decyduje odpowiedzieć na miłość Boga swoją miłością. Boże panowanie rozszerza się wraz z każdym człowiekiem, który decyduje się oddać pierwsze miejsce w swoim sercu Bogu. Kiedy przyjmuje tego, który „przychodzi na obłokach” i ogłasza Go Królem swojego życia. Oczywiście wiemy, że nie chodzi o puste deklaracje. Ogłaszam Królem, bo wierzę - i jest to wiara poparta doświadczeniem tego, że Bóg jest wierny – że On chce dla mnie samego dobra. Bo jestem dla Niego ważny wymiarze osobowym. Ja, indywidualnie.

Doświadczenie troskliwego i kochającego Boga w swoim życiu pozwala spojrzeć oczami ucznia. Czyli osoby, która zobaczyła i rozpoznała w Chrystusie swojego Mistrza, swojego Zbawcę. I chce, by Jego panowanie, Jego miłość rozciągała się na całe jego życie, by nadawała sens historii i każdemu wydarzeniu. Nie możemy zmienić tych faktów, które z naszym życiu się wydarzyły. Najczęściej chcielibyśmy zmienić, a najlepiej wymazać te trudne. Ale możemy zmienić ich postrzeganie, możemy spojrzeć głębiej niż samo wydarzenie. Możemy spojrzeć na te sytuacje jak na miejsca, gdzie można spotkać Syna Człowieczego. Przyjąć Mesjasza, by mógł objąć całą historię życia i przemieniać ją w historię naszego zbawienia. Bóg nie dopuszcza trudnych zdarzeń, czy nie zadaje trudnych pytań po to, żeby nas pognębić, ale by wyprowadzić z jałowości egzystencji, by sprowokować do konkretnej odpowiedzi wobec dobra i zła. Bo w życiu – też w życiu z Bogiem -  nie chodzi o to, żeby je przetrwać, ale by je przeżyć w pełni.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Marzec 2024
N P W Ś C P S
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
Pobieranie... Pobieranie...