Kamienie czy pojednanie mimo wszystko? - 5 tydzień

Uprzywilejowanym miejscem spotkania człowieka z Bogiem jest Eucharystia. Dlatego w pierwszym bloku podejmujemy siedem tematów, jakie proponuje Słowo Boże Liturgii Środy Popielcowej i kolejnych niedziel Wielkiego Postu.

Piotr R.

Jezus nie kierował się humanizmem


Zastanawiam się dlaczego ci ludzie chcieli ją zabić. Religia odegrała tu swą rolę i chciano ją ukamienować w imię zasad religijnych. Ale czemu taka a nie inna religia powstała? Człowiek odczuwa czasami bardzo silne uczucie sprawiedliwości. Nie trzeba lat doświadczenia życiowego, by protestować, gdy braciszek dostanie więcej Coca-Coli niż ja.

Widziałem raz pewną kobietę, która żywo zareagowała na widok prostytutki, która oferowała swoje usługi przy drodze. To było takie potężne oburzenie pomieszane z przekonaniem, że prostytutka to robi dla przyjemności. Nie wykluczam. Mesalina, siostra cesarza Augusta, specjalnie się w tym celu przebierała, by móc pracować w domu publicznym. Praca musiała jej sprawiać wielką satysfakcję, bo odchodziła ostatnia, stale niezaspokojona. Mesalina jednakże była znana ze swych szczególnych upodobań. To chyba jednak nie wyczerpuje przyczyn tej aktywności zawodowej. Zdecydowanie główną przyczyną jest jednak brak pracy. Realia zwykłe. Rodzisz się w jakiejś zapadłej wiosce w jakimś kraju na wschodzie, wybór nie jest wielki. A może też ktoś jest zdany sam na siebie i chce studiować w obcym mieście. A może ktoś ma zniszczony obraz seksualności przez posiadanie w dzieciństwie opiekuna o skłonnościach pedofilskich? Przyczyn pewnie jest więcej i są bardzo różne.

Ale zbiorowa mądrość ludu może kazać ukarać. Kiedy mówimy o „ludzie” to zazwyczaj myślimy o jakiejś ciemnej masie. Ale „lud” to mogą być autorytety lokalnej społeczności, jakieś znane osobistości. Które akurat orzekły, że kogoś trzeba ukamienować, albo na stosie spalić. Ten tłum mógł prowadzić kapłan, który mógł nieść najcięższy kamień. Mówimy więc o sytuacji, gdy umysł wcale nie śpi, tylko nie wie wszystkiego lub zwyczajnie się myli.

A piszę to wszystko, by wiadomo było komu Jezus przebaczył. Mam takie wrażenie, że gdy rozprawia się o niej, to przez sam fakt, że jest to postać biblijna uchodzi za pół-świętą. Trochę jakbyśmy nie rozumieli o co chodzi. Jeśli ktoś jeszcze nie rozumie, to proszę się udać na jedną ze stosownych stron internetowych – jest ich pełno.

Mamy wybaczyć jawnogrzesznicy.

Jezus jadł z prostytutkami. Pewnie nie będzie to przejaw dobrego wychowania i dobrego smaku, gdy przypomnę w tym momencie, że mamy naśladować Jezusa… Wiem, to nie uchodzi. Ktoś z czytających zamierza jeść z prostytutkami? A im pójść pomóc? Jezus z jednej z nich wygonił siedem złych duchów. Dziś Maria Magdalena jest otoczona kultem. Zastanawiam się ilu „naśladowców Jezusa” pomaga takim ludziom, a ilu uważa ich za „niegodne zainteresowania szambo społeczne”.

Zastanawia mnie teraz mielibyśmy nie rzucić tym kamieniem. Tzn. bez wielkich trudności mógłbym z miejsca sformułować jakiś humanizm i nim objaśnić takie zachowanie. Ale zastanówmy się teraz dlaczego Jezus tym kamieniem nie rzucił. I tu natrafimy na ścianę nie do przebicia. Jezus nie zostawił nam mądrości, którą można by tłumaczyć świat. Pokazał nam tylko na czym polega dobro. Miał „prawidłowy obraz Ojca”.

Jezus nie rzucił tym kamieniem dlatego, że stwierdził, że dziewczyna uprawiała nierząd nie dla przyjemności. Nie rzucił nim też dlatego, że zmuszała ją do tego sytuacja materialna. Jezus nie kierował się humanizmem. Nie miał też słabej osobowości, gdyż z kolei On sam jakiś czas później, rozniósł w pył pewne targowisko w stolicy.

Jezus po prostu wiedział kim jesteśmy i jaka jest nasza godność; wiedział co znaczymy. Ostatecznie Bóg wie co stwarza a z definicji nie jest partaczem. Później uznał nas wartych tego, by umrzeć za nas na krzyżu. Tzn. nie że jesteśmy dzięki swym wysiłkom tego warci… Tylko, że taka jest nasza wartość od założenia świata.

A my nie wiemy zbyt jasno kim jesteśmy. Nie wiemy za bardzo jaki jest sens tego świata. Nie widzimy siebie już takimi, jakimi jesteśmy.
Bóg jednak wiedział co stwarza i zapewne wiedział jakie problemy się będą wiązały z naszym istnieniem. Powinniśmy więc mieć nadzieję co do samych siebie i nie odbierać jej innym.

Tyle moralizatorstwa na tę niedzielę.


«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Marzec 2024
N P W Ś C P S
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
Pobieranie... Pobieranie...