Godzina próby - Wielki Tydzień

Uprzywilejowanym miejscem spotkania człowieka z Bogiem jest Eucharystia. Dlatego w pierwszym bloku podejmujemy siedem tematów, jakie proponuje Słowo Boże Liturgii Środy Popielcowej i kolejnych niedziel Wielkiego Postu.

Piotr R.

Godzina próby: ucho odciąć czy ucho uzdrowić?




„Gorąco pragnąłem spożyć tę Paschę z wami, zanim będę cierpiał. Albowiem powiadam wam: Już jej spożywać nie będę, aż się spełni w królestwie Bożym”
(Łk 22,15-16)


Realizm; wyjrzyjmy przez okno. Piękna dziś pogoda. Długo na taką czekaliśmy. Miesiąc temu już wydawało się, że będzie trwała, słoneczna; ale znowu przyszły chłodne dni. Jutro będzie Niedziela Palmowa. Niedziela Palmowa jest pamiątką przybycia Chrystusa do Jerozolimy. Po tym świecie, który widzimy za oknem, lata temu chodził Jezus.

Po dwóch tysiącleciach wciąż w pewnym sensie Go witamy i nadal nie rozumiemy. Zdradę zapowiedział. Nie tylko Judasza i Piotra, ale każdego z nas. W Ogrójcu w trwodze modlił się do Ojca. Przyszli po Niego; prowadził ich Uczeń. Piotr staje w obronie Mistrza i odcina ucho słudze kapłana. Jezus ucho uzdrawia. Zostaje doprowadzony przed oblicze arcykapłana. I przed Piłata. Tłum, który Go witał, woła „Ukrzyżuj”. Zostaje ubiczowany i cierniem ukoronowany. Ma nieść patibulum (lub cały krzyż łaciński). W drodze pod ciężarem upada. Tłum Nim gardzi. Zostaje wyniesiony nad tłumem.. na krzyżu. Summum Suplicium. Jego organizm został zdruzgotany. Jeszcze się w nim kołata świadomość. Śmieją się żołnierze. Rzucają losy za Jego szaty. To jest obraz ludzkości, który widzi, gdy oddaje za nią życie. W chwili konania woła „Eli, Eli, lema sabachthani?”

Tylko kilka osób z najbliższych jest z Nim do końca. Niedziela Palmowa zaczyna Wielki Tydzień, w którym wierni przeżywają na nowo mękę Chrystusa.

Bóg w postaci człowieka... Odegrała się jakaś wielka walka o wartości. Można ją ulogicznić jak to zrobił Anzelm. Anzelm stworzył system, w którym wielkość obrazy zależy od obrażonego. Wtedy wyrównać obrazę wobec Boga, zwykły, skończony człowiek nie jest w stanie. Ale też wtedy mamy do czynienia z beznamiętnym legalizmem. Przekaz biblijny jest inny. Jezus poszedł tam, gdzie człowiek jest bardzo daleko od Ojca: „Boże mój! Boże mój! Czemuś mnie opuścił?” Jezus jest z tymi, którzy przebywają daleko od Ojca. Jego śmierć nie jest dla człowieka do końca zrozumiała, gdyż nigdy nie będzie dla człowieka do końca zrozumiałe co czyni Bóg.

Jego śmierć pokazuje nam też, co czyni z Bogiem grzech. Jak bardzo wypacza grzeszny człowiek obraz Boga. Tak bardzo, że jest gotów Boga ukrzyżować. Człowiek chętnie spożywa z Drzewa poznania dobrego i złego. Człowiek w głębi duszy adoruje grzech. A znać dobro i zło w Biblii, oznacza być początkiem i absolutnym Panem tego co istnieje. Człowiek dąży do zastąpienia sobą Boga; przez to cierpi, bo wypacza obraz siebie i swej natury; a człowiek jest szczęśliwy tylko wtedy, gdy jest w zgodzie z tym, czym jest. Jezus przywraca człowiekowi utraconą godność.

Piotr w świętym gniewie odcina ucho słudze kapłana, który przyszedł Jezusa pojmać. Jezus ucho uzdrawia. Od tego momentu Jezus przestaje być dla Piotra zrozumiały. Piotr może tylko patrzeć. Nic nie jest już dla niego jasne. Pomijając kilka racjonalizacji, ja też nie wiem dokładnie, czemu Jezus uczynił co uczynił, gdyż dobro, które się dokonywało przekroczyło moje możliwości pojmowanie świata – tylko Bóg widzi nas takimi jakimi jesteśmy. W każdym razie Bóg pozwolił zrobić człowiekowi raz jeszcze to, co człowiek chciał uczynić.

Ewa odpowiedziała na pytanie Szatana, że nie może jeść z drzewa rosnącego w środku ogrodu – z Drzewa Życia. Co z prawdą się mijało, gdyż nie z tego drzewa Bóg zabronił jeść. Ale Ewa zaczęła z Szatanem dyskutować i już w tym momencie zaczęła wchłaniać kłamstwo. Jej grzech poprzedzało więc przedstawienie miłosiernego zakazu, który kazał żyć człowiekowi w zgodzie z jego prawdziwą naturą tak by był szczęśliwy, jako czegoś co uniemożliwia życie. Człowiek miał jedynie nakaz pozostania człowiekiem. A stał się sam dla siebie Przykazaniem.

Piotr w głębi duszy musiał wiedzieć, że nie czyni dobra; że nie kieruje się miłosierdziem. Piotr nie szukał Boga, gdy odcinał ucho tamtemu słudze.

Jezus musiał widzieć więcej. Tylko Bóg widzi nas takimi jakimi jesteśmy naprawdę. Wspaniałymi Dziećmi Ojca, które żyją bez prawdziwego obrazu siebie. Jezus poszedł tam, gdzie my jesteśmy, byśmy mogli pójść za Nim do Ojca.


«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Kwiecień 2024
N P W Ś C P S
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
Pobieranie... Pobieranie...