Począwszy od 17 grudnia, przez siedem dni, poprzedzają śpiew Magnificat. Ponieważ każda z nich zaczynała się od litery "O", określano je jako antyfony "O" lub antyfony wielkie. Tradycja przypisuje je św. Grzegorzowi Wielkiemu.
Nazwanie Jezusa korzeniem Jessego ma swoje źródło w mesjańskich proroctwach Izajasza (Iz 11,1.10), na które powołuje się np. św. Paweł w Rz 15,12. Jesse był ojcem króla Dawida (1 Sm 16), tak więc chodzi tutaj o podkreślenie faktu, że Jezus pochodzi z rodu, z którego według proroctw, miał wyjść oczekiwany Mesjasz.
Sztandar (w innych tłumaczeniach: znak) nawiązuje do zwyczaju umieszczania umownych drogowskazów określających, zwłaszcza w czasie wojny, kierunek lub miejsce ratunku. Często taką rolę spełniały emblematy wojskowe, jak np. sztandary. Tak więc Mesjasz z rodu Dawida będzie owym ratunkiem i ucieczką nie tylko dla Narodu Wybranego, ale dla wszystkich ludzi.
"Izajasz w poniższych słowach stwierdza, że Chrystus, który był u Ojca jako Słowo Ojca, miał się wcielić, stać się człowiekiem, narodzić się, być zrodzonym z Dziewicy i żyć wśród ludzi... Oto one: „Dlatego sam Pan da wam znak: «Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna i nazwiecie Go Emmanuel: będzie jadł masło i miód»” (Iz 7,14). Zaznaczył, że narodzi się z Dziewicy, że będzie prawdziwym człowiekiem, jak to wynika ze słowa „jadł” i z tego także, że nazwał Go dzieckiem, a nawet przez to, że Mu nadał imię... Bo ma on podwójne imię w języku hebrajskim: Mesjasz, to znaczy Chrystus, czyli Namaszczony, i Jezus, to znaczy Zbawca, a te dwa imiona są zarazem nazwami różnorodnych czynności dokonywanych na świecie. Otrzymał imię Chrystus (namaszczony), bo Ojciec namaścił Go, a przez Niego i z powodu Jego nadejścia ozdobił wszystkie rzeczy...
Otrzymał zaś imię Zbawca, ponieważ był przyczyną zbawienia dla tych, którzy od Jego czasów wtedy właśnie byli zbawieni od wszelkiego rodzaju chorób i od śmierci, a dla tych, którzy potem uwierzą, stał się dawcą przyszłego i wiecznego zbawienia. Oto dlatego został nazwany Zbawcą.
Jeżeli zaś chodzi o imię Emmanuel, to przełożono je jako „Bóg z nami” albo też jako życzenie wyrażone przez proroka, a odpowiadające słowom: „Bóg niech będzie z wami”. Gdy tak tłumaczymy, staje się to objawieniem Dobrej Nowiny, bo ,,Oto — mówi — Dziewica pocznie i porodzi Syna, a Ten, będąc Bogiem, jest przeznaczony na to, aby być z nami” (Iz 7,14)"
św. Ireneusz (+ ok. 202)
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |