30. Niedziela zwykła (A)

Sześć homilii

Nie można przeciwstawiać Boga człowiekowi ani człowieka Bogu

 

Noël Quesson

Jest to jedno z większych wyzwań naszych czasów, wyrażające się w pytaniu: Bóg czy człowiek? Niewątpliwe oddanie należnego miejsca Bogu pozornie lekceważy stronę ludzką. Na zasadzie przeciwieństwa — wielu, angażując się w służbę człowiekowi, ucieka od Boga, jak gdyby Bóg stawał na przeszkodzie służbie prawdzie ludzkiej. Jest to spór społeczny, a także — nie zapominajmy o tym — aktualny w naszym życiu indywidualnym: łatwo usprawiedliwiamy się naszymi ludzkimi zajęciami, zostawiając Bogu jedynie niewielki kącik czasu w naszym sercu. Co o tym myśli Jezus?

Największe i pierwsze przykazanie: Miłość Boga. Drugie podobne: Miłość człowieka (Mt 22,34-40)

Postawmy sobie lojalnie pytanie: Jakie jest największe przykazanie, co jest najważniejsze? Wielu jest przekonanych, że miłość bliźniego! Ale nie tak odpowiada Jezus. To zdeformowanie Ewangelii, to przeciwstawienie się myśli Jezusa, zredukowanie wszystkiego do solidarności braterskiej. Jezus cytuje tutaj modlitwę, powtarzaną dwa razy dziennie przez każdego Żyda: Szema Izrael. Odpowiedź wyrywa się z Jego duszy zupełnie spontanicznie: Bóg, któremu najpierw trzeba służyć, pierwsza miłość! A każdy, kto czytał Ewangelię ze zrozumieniem, wie, że Jezus jako człowiek jest całkowicie zwrócony „ku Ojcu”, koncentruje się nie na sobie, lecz na Bogu. Największą i pierwszą miłością Jezusa jest Bóg! Wypowiedź wzmocniona jest przez powtórzenie słowa „wszystek”, „cały”: „Będziesz miłował Pana, twego Boga, z CAŁEGO serca twego, z CAŁEJ duszy i ze WSZYSTKICH sił”. Trzy słowa są użyte dla podkreślenia, że winniśmy kochać Boga CAŁYM naszym konkretnym życiem. Czy tak kocham Boga? Czy kocham Boga w całej mojej pracy zawodowej, we wszystkich relacjach, w moich zajęciach, w wolnych chwilach...

Uczony w prawie postawił Jezusowi pytanie: „Jakie jest największe przykazanie?” Jezus odpowiedział: To Bóg! Jezus odpowiedział też i na to, o co ten nie zapytał. Niedobrze jest eliminować jedno przykazanie na korzyść drugiego. Czy nie jestem w porządku, jeśli kocham Boga? Nie! To nie wystarczy. Czy nie jestem w porządku, jeśli kocham bliźniego? Nie, to też nie wystarczy. Mówi się: dwa przykazania stanowią jedno. Czy jest to zgodne z Ewangelią? Jezus sam mówi, że „drugie podobne jest pierwszemu”. Należy wypełniać oba, aby była równowaga. Miłość bliźniego, która nie prowadziłaby do miłości Boga, nie jest zgodna z oceną Jezusa. Ale i odwrotnie: miłość Boga, która prowadzi do zapomnienia o miłości bliźniego, pozostaje zupełnie niezgodna z Ewangelią. Mówią o tym również pozostałe czytania.

Konkretna miłość bliźniego jest poważna, jest również miłością Boga (Wj 22,20-26)

Stary Testament, który mocno podkreśla „pierwsze przykazanie” w codziennej modlitwie Szema Izrael powtarzanej dwa razy dziennie, nie przestaje również wpajać obowiązku konkretnej miłości bliźniego, l podobnie jak Jezus przedstawia nam nakaz Boży: grzech przeciwko człowiekowi jest grzechem przeciw Bogu. „Jeśli będziesz uciskał biednego, a on zawoła do MNIE, wysłucham go”. Gwarantem miłości bliźniego jest Bóg. Dlatego miłość braterska powinna być przyjęta przez Izrael jako „czyn łaski”: Hebrajczycy byli ubodzy, byli przybyszami, uciskanymi w Egipcie. „Nie będziesz uciskał przybysza, który osiedli się u ciebie, ponieważ wy również byliście przybyszami w Egipcie”. Nakazy miłości braterskiej są konkretne: nie będziesz bił, nie będziesz wykorzystywał słabego, pożyczysz mu pieniędzy bez domagania się natychmiastowego zwrotu, nie zatrzymasz jako zastawu na noc jego płaszcza, którym on się przykrywa. Są to tylko niektóre przykłady. Zauważmy, jak bardzo, pomimo wszelkich deklaracji solidarnościowych, jesteśmy niewolnikami pieniądza... popatrzmy dokładniej na nasze rodziny.

Nawróć się do Boga, zwróć się ku Bogu, odwróć się od bożków (1 Tes 1,5-10)

Czy pieniądz nie stał się wielkim bożkiem naszych czasów? Nie chodzi tu o kąśliwe upominanie innych albo oskarżanie systemu ekonomicznego, chodzi o nasze „odwrócenie się od bożków”. Święty Paweł, gratulując swoim parafianom z Tesaloniki nawrócenia się do Boga i odwrócenia się od bożków, zachęca ich, aby służyli „Bogu żywemu i prawdziwemu”. Jest to dokładnie takie samo wezwanie jak u Jezusa: „Bóg jest pierwszym, któremu należy służyć”. Paweł ponadto opiewa wielką miłość braterską w znanym Hymnie o Miłości: miłość cierpliwa jest, łaskawa, bezinteresowna, wszystko znosi, wprowadza zgodę... Miłość jest czymś najlepszym, nigdy nie ustaje. Żadna moralność nie jest prostsza i piękniejsza od moralności chrześcijańskiej: chodzi o upodobnienie się do Jezusa, który cały oddany jest Ojcu i braciom.

 

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Kwiecień 2024
N P W Ś C P S
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
Pobieranie... Pobieranie...