Spotkali Zmartwychwstałego Chrystusa

Być świadkiem to znaczy wydać sąd o wydarzeniach, w których osobiście się uczestniczyło. Wielu z uczniów Jezusa przeszło dramatyczną drogę od rozczarowania i zniechęcenia z powodu męki i śmierci swego Mistrza do uczucia zdumienia i radości ze spotkania ze Zmartwychwstałym. Wniknijmy w tajemnice niektórych z nich.

Spotkanie z uczniami w Emaus

W tym epizodzie św. Łukasz ukazuje — ze szczególną wyrazistością — to, co jest obecne we wszystkich spotkaniach z Zmartwychwstałym. Stopniowe odkrywanie tajemnicy paschalnej. Za każdym razem inicjatywa spotkania pochodzi od Pana: „Gdy tak rozmawiali i rozprawiali ze sobą, sam Jezus przybliżył się i szedł z nimi” (Łk 24,15). Uczniowie nie tylko niewiele robią, żeby to spotkanie mogło się odbyć, ale właściwie przeciwstawiają mu swoje wyobrażenia, złudzenia i zwątpienia. Jezus daje jednak szansę ludzkiej wolności i możliwość osobistego doświadczenia spotkania z Panem. Najpierw było to utrudnione: „Oczy ich były niejako na uwięzi” (Łk 24,16), ale dzięki Słowu Bożemu i świadectwu Jezusa ich świadomość zostaje stopniowo odrodzona, otwarta na nadzieję komunii z Bogiem.

Po ujawnieniu znaku łamania chleba Jezus znika. Jednakże ta „nieobecność” nie jest zwyczajną nieobecnością. Otwiera przestrzeń i tworzy nowe formy Jego obecności we wspólnocie. Wolność uczniów odrodzona w przyjaźni, w Słowie Bożym, w łamaniu chleba, rozbudza w nich pragnienie, aby świadczyć o miłości Zmartwychwstałego Pana: „W tej samej godzinie wybrali się i wrócili do Jerozolimy. Tam zastali zebranych Jedenastu i innych z nimi, którzy im oznajmili: »Pan rzeczywiście zmartwychwstał i ukazał się Szymonowi«. Oni również opowiedzieli, co ich spotkało w drodze, i jak Go poznali przy łamaniu chleba” (Łk 24,33—35).

Spotkanie ze Zmartwychwstałym wyzwala najpiękniejsze energie: odcina od dwuznacznych oczekiwań, od zmęczenia i lenistwa; wlewa nowy zapał w serce i napełnia radością; uzdalnia do dawania świadectwa o Zmartwychwstałym.

Spotkanie z Tomaszem

Mogą być różne obiektywne przyczyny nieobecności ucznia w Wieczerniku. Tomasz, jeden z Dwunastu, miał takie samo prawo do objawienia jak pozostali uczniowie. Skorzystał z niego osiem dni później — w dzień Pański.

Greckie imię Didymos znaczy „podwójny”, „dwojaki”, „bliźniaczy”. Może wskazywać na człowieka rozdwojonego, niespójnego wewnętrznie, pełnego niepokojów, wątpliwości. Takim człowiekiem jest Tomasz. Wiele w nim zapału, ale i wiele wątpliwości. Jest człowiekiem nieufnym, stojącym z boku, łatwo zamykającym się w sobie, niezdolnym do porozumienia, którego współbracia muszą przekonywać. Powoli Jezus prowadzi Tomasza do dojrzałości, do scalenia jego osobowości i do wyznania: „Pan mój i Bóg mój” (J 20,28). Te słowa ucznia są nie tylko osobistym wyznaniem wiary, ale również spójnym wyrażeniem tajemnicy Zmartwychwstania i Bóstwa Jezusa Chrystusa. Jest to wyraz wielkiej radości i zawierzenia.


«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Kwiecień 2024
N P W Ś C P S
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
Pobieranie... Pobieranie...