Zróbcie wszystko...

ks. Arkadiusz Nocoń

RADIO WATYKAŃSKIE |

publikacja 25.08.2012 14:05

... cokolwiek wam powie. Radio Watykańskie na uroczystość MB Częstochowskiej.

Zróbcie wszystko...

Dzisiejsze święto maryjne Matki Bożej Częstochowskiej – obchodzone w naszym kraju w stopniu uroczystości – ma w kalendarzu liturgicznym pierwszeństwo nad XXI Niedzielą zwykła, nie usłyszymy więc przewidzianej na tę niedzielę ostatniej, piątej katechezy Pana Jezusa na temat wiary i Eucharystii, ale inną Ewangelię, związaną z dzisiejszą uroczystością maryjną.



Osoby niechętne naszej wierze, którym przeszkadza kult maryjny, miałyby dzisiaj okazję, aby zarzucić nam, że kult Matki Bożej, zwłaszcza w Polsce, „przysłania” jej Syna. Trudno polemizować z czyjąś złośliwością, ale skoro mowa już o naszym kulcie maryjnym, to warto w tym miejscu przywołać postać św. Jacka Odrowąża, którego liturgiczne wspomnienie przypadało w zeszłym tygodniu, i który, jak mało kto, u zarania naszych dziejów przyczynił się do tego, że staliśmy się narodem maryjnym. Otóż, wielu z nas przypomina sobie to zdarzenie z jego życiorysu, gdy uchodząc przed Tatarami z płonącego Kijowa, wstąpił jeszcze do kościoła aby zabrać z niego Najświętszy Sakrament i uchronić go przed profanacją. Gdy był już u wyjścia, ze stojącej w kościele alabastrowej figury Matki Bożej dobiegł go głos: „Syna, Jacku, zabierasz, a Matkę zostawiasz”?

Zmieszany Jacek zaczął ponoć tłumaczyć Matce Bożej, że nie da rady uciekać niosąc w jednej ręce Najświętszy Sakrament, a w drugiej jej ciężką figurę, na co usłyszał: „Tylko mnie zabierz, a zobaczysz, że jestem lekka jak piórko”.

Jest w tym zdarzeniu, legendzie, niezwykle cenne dla nas przesłanie: kto mocno „trzyma się” Eucharystii, tzn. kto głęboko czci Jezusa Eucharystycznego i często przystępuje do Komunii świętej, dla niego i kult maryjny nie stanowi żadnego problemu, po prostu, jest „lekki jak piórko”.

Nawet dzisiejsza uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej, która jak wspomnieliśmy na wstępie ma pierwszeństwo przed Niedzielą zwykłą, nie przysłania nam chrystusowej katechezy na temat Eucharystii, ale jest jej cennym uzupełnieniem, ponieważ najdoskonalszym wzorem życia eucharystycznego dla nas wszystkich jest właśnie Maryja. Nazywana „Pierwszą służebnicą Eucharystii” , bo to w niej Słowo stało się Ciałem i „Niewiastą Eucharystii”, ze względu na Jej doskonałą komunię z Bożym Synem i bezgraniczne posłuszeństwo Jego Ewangelii, może dla nas wszystkich być wzorem i pomocą jak właściwie przeżywać Eucharystię: jak wsłuchiwać się w Słowo Boże i według niego kształtować swoje życie, jak łączyć swój krzyż i swoje cierpienie z ofiarą Chrystusa i jak otrzymanymi łaskami dzielić się z potrzebującymi naszej duchowej i materialnej pomocy.

Zaproszona tysiąc lat temu wraz ze swoim Synem na polską ziemię, jak na wesele do Kany, od kilku wieków doznaje szczególnej czci w naszym jasnogórskim sanktuarium, tam, gdzie „konfesjonał i ołtarz naszego narodu”. Doznaje czci, nie tylko ze względu na historię i znaczenie tego miejsca, ale przede wszystkim ze względu na Jej zatroskanie o naszą ojczyznę i o nasze osobiste, ziemskie i wieczne szczęście. Za Jej ciągłe, acz dyskretne przypominanie nam: Zróbcie wszystko, cokolwiek mój Syn wam powie (por. J 2,5).

* * *

Wszechmogący i miłosierny Boże, Ty dałeś narodowi polskiemu w Najświętszej Maryi Pannie przedziwną pomoc i obronę, a Jej święty obraz jasnogórski wsławiłeś niezwykłą czcią wiernych; spraw łaskawie, abyśmy za wstawiennictwem Matki Twojego Syna, byli zawsze posłuszni Jego Ewangelii. Który żyje i króluje na wieki wieków. Amen.