publikacja 14.02.2013 22:00
On jest i ja jestem. Dialogi na Drodze Krzyżowej.
Henryk Przondziono/Agencja GN
Wprowadzenie
Jesteś więc i ja jestem. Przyznam – bez entuzjazmu. Wiesz jak bardzo nie lubię widoku cierpienia. Mdleję na widok krwi i przemocy. Mimo to postaram się wytrwać. Iść za Tobą te kilkaset metrów. Skoro wytrwałeś może i mnie się uda. Dzięki Twojej wytrwałości…
Stacja I – Ty i Piłat
Zadziwiasz spokojem. Źle! Serca pokojem. Swoją drogą ciekawe, czy w trakcie umywania Piłatowi drżały ręce.
Stacja II – Ty i krzyż
Bardziej niż o samo wzięcie chodzi o to jak. Z lękiem, odrazą, oburzeniem? Nie! Powiedz, jak bierze się krzyż z miłością? Obydwoma rękami…
Stacja III – Ty i ziemia
Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz. Z prochu też powstaniesz.
Stacja IV – Ty i Matka
Płacze? Nie, swoją dzielnością dodaje mi otuchy.
Stacja V – Ty i Szymon
Jak przyjmuje się wymuszoną pomoc? Z wdzięcznością.
Stacja VI – Ty i Weronika
Ta chusta to perła na śmietniku ludzkiej nienawiści? Cud? Cud miłości na morzu Bożego Miłosierdzia.
Stacja VII – Ty i kamienie
Nie masz już siły? Mam. Ale położyłem się na ziemi, by ucałować kamienie. To one wołać będą.
Stacja VIII – Ty i niewiasty
Beznadziei uschłych drzew przeciwstawia się nadzieja drzewa żywego. Bo życie jest także w drzewie przeznaczonym na ścięcie.
Stacja IX – Ty i słabość
Myślałem, że tym razem nie wstaniesz… Nie ma takiej słabości, z której nie można się dźwignąć. Jego mocą…
Stacja X – Ty i nagość
Nie słyszysz drwin z Twojej nagości? Nie. Widzę niebo otwarte. I wyciągnięte ramiona Ojca.
Stacja XI – Ty i gwoździe
Nie mogę już patrzeć. Nie wytrzymam. Spróbuj. Najpierw trzeba przyzwyczaić oczy. Jak do ciemności. Później zobaczysz więcej.
Stacja XII – Ty i śmierć
Boisz się? Tak. Chcę poczuć człowieka.
Stacja XIII – Ty i bezsilność
Jak to jest być zdanym na łaskę najbliższych. Jak? To wielka łaska.
Stacja XIV – Ty i grób
Koniec? Dla nich tak. Dla Mnie początek. Oni o tym wiedzą. Dlatego postawili straże.
Stacja XV – Jego głos
O, pusto! Przeciwnie! Cała ziemia pełna jest Jego chwały. Zobacz, drzewo figowe zakwitło.
Zakończenie
Wytrwaliśmy! Jak widzisz nie było tak źle, jak przypuszczałeś. Strach ma wielkie oczy. Miłość jeszcze większe!