31 maja

Wiktoria Wojtczak

publikacja 30.05.2013 23:00

Wszechmogący, wieczny Boże, z Twojego natchnienia Najświętsza Maryja Panna, która nosiła w łonie Twojego Syna, nawiedziła Elżbietę, spraw, abyśmy byli posłuszni natchnieniom Ducha Świętego i zawsze mogli z Maryją Ciebie uwielbiać. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków.

31 maja Henryk Przondziono/Agencja GN

„Błogosławiona jesteś, Panno Maryjo, która uwierzyłaś, że spełnią się słowa powiedziane Tobie od Pana.” Maryja zaufała Bogu i była posłuszna natchnieniom Ducha, dzięki czemu stała się błogosławiona, a więc szczęśliwa. Jak często w swoim życiu odrzucamy Boże natchnienia, niesamowite dary, które On dla nas przygotował, krzycząc jednocześnie „daj mi jakiś znak!”. Buntujemy się przeciw Jego prośbom, oczekując na radość, którą błędnie nazywamy szczęściem. A może by tak, zamiast ciągłej walki i sprzeciwu, zaufać Temu, który nas stworzył i wie co dla nas najlepsze? Idąc za przykładem Maryi pokornie przyjąć Jego wolę, świadczyć o wielkich rzeczach, które czyni Wszechmocny, pozwolić, by nieustannie nasza dusza wielbiła a duch radował się w Bogu?