Stacja u świętych Sylwestra i Marcina

George Weigel, Elisabeth Lev

publikacja 09.03.2016 23:00

IV tydzień Wielkiego Postu - czwartek.

Stacja u świętych Sylwestra i Marcina By Livioandronico2013, via Wikimedia Commons / CC-SA 4.0 Dzisiejsze pełne blasku wnętrze świątyni to rezultat gruntownej restauracji kościoła w siedemnastym wieku, autorstwa Filippa Gagliardiego, który nadzorował prace dekoracyjne i zaprojektował konfesję, główny ołtarz i dostęp do krypty.

Opis stacji

Dzisiejsza stacja, bazylika św.św. Sylwestra i Marcina (Basilica dei Santi Silvestro e Martino ai Monti), znajdująca się w miejscu, gdzie stał wcześniej dom rzymskiego prezbitera Ekwitusa, była w trzecim wieku kościołem domowym. Początkowo wykorzystywano go w czasie tajnych nabożeństw chrześcijan, ale dziesiątki lat później był on ściśle związany z obroną boskości Chrystusa. Przedstawiciele ortodoksji spotkali się tutaj w roku 324 przygotowując się do Soboru Nicejskiego, i tu odbyło się pierwsze publiczne odrzucenie arianizmu, polegające na spaleniu pism Ariusza i Sabeliusza. Pod istniejącą dzisiaj bazyliką zachowały się w bardzo dobrym stanie pozostałości tego domu z okresu starożytności.

W siedemnastym wieku, kiedy artysta doby baroku, Pietro da Cortona, projektował tu kryptę, odkopano „halę sześciu pomieszczeń”, na którą składało się kilka pomieszczeń wychodzących na halę i prowadząca na wyższy poziom klatka schodowa. Część archeologów uznała ten kompleks za rodzaj sklepu, jednak freski odkryte pośród tego labiryntu ścian z cegły pokrytych tynkiem świadczą o tym, że spotykały się tutaj – przed zalegalizowaniem chrześcijaństwa przez Konstantyna – wspólnoty wyznawców Chrystusa. Sztukateria z subtelnie wyrzeźbionymi liśćmi palmowymi i girlandami to dodatek z siedemnastego wieku, zaś wokół jednego z ołtarzy widać niewyraźne ślady wykonanego z ogromną pieczołowitością dzieła malarskiego w stylu iluzjonistycznym (co było specjalnością baroku), będącego obramowaniem dla pochodzącej z jedenastego wieku mozaiki przedstawiającej papieża Sylwestra I klęczącego przed Matką Bożą.

Teren dzisiejszej krypty jest kojarzony z kaplicą poświęconą męczennikom, którą Sylwester wybudował tutaj w czwartym wieku. W zapisach historycznych wspomina się także o kościele pod wezwaniem św. Marcina z Tours, który także znajdował się w tym miejscu. Wydaje się, że w roku 500 papież Symmach wybudował nad kaplicą kościół (zmieniając ją tym samym w kryptę) i poświęcił go obu tym świętym. W krypcie znajduje się wyjątkowo duża liczba relikwii, w tym relikwie św. Marcina I, papieża, który oddał życie w obronie ortodoksji w siódmym wieku. Na tabliczkach biegnących aż do nawy zebrano imiona świętych, których szczątki przeniesiono tutaj z katakumb.

Barokowe schody prowadzące z krypty do kościoła to równocześnie przejście od czasów pierwotnego chrześcijaństwa do okresu panowania Karola Wielkiego, gdyż papież Sergiusz II w miejscu kościoła z szóstego wieku postawił w 845 roku bazylikę. Bloki z tufu leżące u podstawy bazyliki są typowe dla budowli czasów karolińskich, podobnie jak ponowne wykorzystanie kolumn ze starej bazyliki.

Dzisiejsze pełne blasku wnętrze świątyni to rezultat gruntownej restauracji kościoła w siedemnastym wieku, autorstwa Filippa Gagliardiego, który nadzorował prace dekoracyjne i zaprojektował konfesję, główny ołtarz i dostęp do krypty. W ołtarzu znajdują się relikwie świętych Artemiusza, Pauliny i Syzyniusza przyniesione tutaj z katakumb Pryscylli.

Trzej kardynałowie tytularni tej świątyni zostali papieżami: Bonifacy VIII, Pius XI i Paweł VI. Dwaj inni kardynałowie tytularni, święty Karol Boromeusz i jego przyjaciel kardynał Gabriel Paleotti, przyczynili się do awangardowego wystroju kościoła, gdyż obaj angażowali się w reformę estetyczną, która zaowocowała barokiem. Paleotti napisał traktat dla malarzy dotyczący sztuki właściwej dla miejsc świętych, zaś wyjątkowy wystrój świątyni wydaje się skutkiem osobistej inspiracji jej wielkiego patrona.

Ściany świątyni zdobią pejzaże, co było innowacją w siedemnastowiecznym malarstwie religijnym. Epizody i opowieści ze Starego Testamentu, pędzla Gasparda Dugheta, prowadzą nas do kaplicy Matki Bożej Karmelu, gdzie wizerunek Najświętszej Maryi Panny otaczają dusze czyśćcowe proszące o jej wstawiennictwo. Unikalne, jeśli chodzi o wystrój kościoła, są także malowidła o charakterze architektonicznym, namalowane przez Filippa Gherardiego. Jedno z nich to fresk przedstawiający pierwszą chrześcijańską bazylikę, czyli Bazylikę św. Jana na Lateranie, przed 1650 rokiem, zanim uległa ona zasadniczemu przeobrażeniu za sprawą Francesca Borrominiego. Girolamo Muziano, czołowy artysta kontrreformacji, wykonał obraz ołtarzowy Święty Albert, natomiast trudny do zdefiniowania a zarazem doskonały Pietro Testa pozostawił w świątyni jeden z niewielu w jego dorobku obrazów ołtarzowych zatytułowany Wizja św. Angela, karmelity.

Łyk wody żywej

Stacja u świętych Sylwestra i Marcina   wydawnictwom.pl George Weigel: Rzymskie pielgrzymowanie Odkupienie ma charakter trynitarny. To działanie Trójświętego Boga, który jest Ojcem, Synem i Duchem Świętym. Kościół wbija nam to do głowy dzisiaj i jutro, zarówno w liturgii, jak i w kościołach stacyjnych. Dzisiejsza stacja u św. św. Sylwestra i Marcina oddaje cześć papieżowi, który – jak mówi tradycja – odebrał w tym miejscu dekrety Soboru Nicejskiego, potwierdzającego wiarę Kościoła w Trójjedynego Boga, odrzucając równocześnie pisma Ariusza, którego antytrynitarne nauczanie podzieliło Kościół na wiele dziesięcioleci. Natomiast jutrzejsza stacja oddaje cześć rzymskiemu kapłanowi i męczennikowi, który oddał życie w obronie boskości Chrystusa i tym samym w obronie nauki o Trójcy Świętej.

Odkupieńcze cierpienie, Bóg jako Trójca Osób, która zbawia ludzi przez płomień oczyszczającej miłości. Przyjęcie tych prawd pełni kluczową rolę w naśladowaniu Chrystusa, ponieważ prowadzi ono od Syna do Ojca i Ducha oraz do przyjęcia trynitarnej miłości i Bożej chwały.