Na drodze Światła

Andrzej Macura

publikacja 16.04.2017 20:22

Wielkanoc. Chrystus zmartwychwstał. No i co dalej?

Na drodze Światła Henryk Przondziono /Foto Gość Po tych pięćdziesięciu dniach spotkania się ze zmartwychwstałym Jezusem uczniowie Jezusa stali się kimś zupełnie innym

Okres wielkanocny trwa dobrych kilka tygodni. Tak zdecydowała Święta Matka – Kościół. A my? Cóż, jakbyśmy nie wiedzieli co z tym czasem zrobić. Jakby nasza radość kończyła się na rezurekcji, a potem należało czymś wypełnić powstała pustkę. Jest Niedziela Miłosierdzia, Niedziela Biblijna, Niedziela Dobrego Pasterza... A zmartwychwstanie Jezusa? Doświadczenie radości, zrozumienie konsekwencji tego wydarzenia? Schodzi na dalszy plan. Jakby wszystko zostało już powiedziane i niczego ważnego nie można było już dodać. Aż do Wniebowstąpienia i  do Zesłania Ducha Świętego.

Dlatego proponujemy w tym roku naszym Czytelnikom mały eksperyment: pozostańmy w radości zmartwychwstania nieco dłużej. Niech wypełni cały Okres Wielkanocny. Nie schodźmy na ziemię! Niech codzienne troski nas nie przygniatają! Starajmy się przez cały ten czas stąpać 3 cm nad ziemią! Po co?

Po tych pięćdziesięciu dniach spotkania się ze zmartwychwstałym Jezusem uczniowie Jezusa stali się kimś zupełnie innym. Pojęli to wszystko, co czasem mimo trzech lat u boku Mistrza nie udało im się zrozumieć. Może, jeśli będziemy się konsekwentnie spotykać ze Zmartwychwstałym, jeśli będziemy trwali w tej radości, ona przemieni i nas?

Niech pomogą nam w tym rozważania tajemnic Drogi Światła. Nie, nie o udział w jednym czy drugim nabożeństwie chodzi. Chcemy co kilka dni rozważyć jedną z tajemnic tego nabożeństwa. Powoli, bez pośpiechu, starając się o niej pamiętać w ciągu kilku kolejnych dni. Tak w klimacie tamtych wydarzeń będziemy chcieli przejść aż do dnia Pięćdziesiątnicy. Zapraszamy!