Wielki Tydzień w Hiszpanii

publikacja 17.04.2011 22:00

Nigdzie na świecie obchody Wielkiego Tygodnia nie są tak rozbudowane jak w Hiszpanii. Przyczyną są trzy cechy narodowe Hiszpanów: duża religijność, zadziwiająca trwałość dawnych obyczajów, które w innych krajach już zanikły oraz upodobanie do celebrowania w sposób bardzo widowiskowy wszelkich świąt.

Wielki Tydzień 2001. Procesja w Granadzie (Andaluzja)W większości krajów europejskich pozostały już tylko relikty obyczajów wielkanocnych. W państwach, w których był silny ruch reformacyjny i do dziś większość wierzących należy do Kościołów ewangelickich (Wielka Brytania, Islandia, Dania, Szwajcaria, Norwegia, Szwecja, Finlandia, Holandia, część Niemiec) obyczaje świąteczne całkowicie oddzieliły się od wiary, która była ich inspiracją. Teolodzy ewangeliccy odrzucali wszystkie zwyczaje nie mające źródła bezpośrednio w Piśmie Świętym. Chcieli oddzielić przeżycie religijne od ludowych zwyczajów. Dlatego w Europie północnej pozostały wprawdzie zwyczaje wywodzące się jeszcze z czasów pogańskich, ale kultywujący je ludzie nie mają już poczucia, że tradycje te mają jakieś symboliczne znaczenie.
Natomiast w krajach o tradycji katolickiej i prawosławnej wiele zwyczajów zanikło w ostatnich czasach, wskutek zeświecczenia części społeczeństwa. Nawet w Polsce, gdzie religijność jest nadal silna, większość tradycyjnych zwyczajów pozostała, niczym muzealne eksponaty, tylko w nielicznych wioskach. Duże znaczenie miała tu urbanizacja i migracje ludności.
Szczególna sytuacja panuje natomiast w Hiszpanii. Obchody Wielkiego Tygodnia już kilkaset lat temu były tam najbardziej imponujące na całym świecie. Podróżnicy z innych krajów zachwycali się hiszpańską żarliwością religijną oraz "teatralnym" rozmachem uroczystości, choć wówczas święta we wszystkich krajach miały uroczystą oprawę. Do dziś przetrwały one w Hiszpanii w formie niemal nie zmienionej. W iberyjskim Wielkim Tygodniu nierozerwalnie splata się ze sobą liturgia i obyczaj, wiara i widowisko. Tak było kilkaset lat temu wszędzie, teraz pozostało tylko na Półwyspie Pirenejskim.