publikacja 28.09.2007 21:19
"Szczególnie godny pochwały jest utrzymujący się znany zwyczaj, obecności chłopców lub młodzieńców, zazwyczaj nazywanych ministrantami, którzy służą przy ołtarzu na wzór akolity i na miarę swoich zdolności otrzymują stosowną katechezę na temat spełnianej posługi."
Powołaniem duszpasterzy jest troska o powierzonych im ludzi i roztropne kreowanie działalności Kościoła, która nie może pominąć nikogo. Jednym z ważnych środowisk duszpasterskich, ostatnio szczególnie docenionych, są grupy ministranckie. Nauczanie Kościoła nie obejmuje zbyt wielu analiz czy dyrektyw poświęconych tej grupie, tak znaczącej w codzienności życia poszczególnych wspólnot. Kilka dokumentów zawiera jednak cenne intuicje. Tak na przykład "Konstytucja o liturgii świętej" Soboru Watykańskiego II dobitnie stwierdza: "Ministranci, lektorzy, komentatorzy i członkowie chóru również spełniają prawdziwą posługę liturgiczną. Niech więc wykonują swoją funkcję z tak szczerą pobożnością i dokładnością, jak to przystoi wzniosłej służbie i odpowiada słusznym wymaganiom Ludu Bożego. Należy więc starannie wychować te osoby w duchu liturgii oraz przygotować je do odpowiedniego i zgodnego z przepisami wykonywania przysługującym im czynności" (SC 29). Pewne sugestie, traktujące na temat posługiwania świeckich w liturgii, można odnaleźć w nr 22 i 23 adhortacji Christifideles laici. W katechezie wygłoszonej podczas audiencji generalnej 1 sierpnia 2001 roku, Jan Paweł II przypominał o uprzywilejowanym miejscu ministrantów w czasie wspólnotowej liturgii oraz wskazał na ich znaczenie dla wzrostu powołań kapłańskich.
W minionym roku, kilka razy w życiu Kościoła powszechnego, wyartykułowano z podwójną mocą kwestię troski pastoralnej wobec grup ministranckich. W Liście do kapłanów na Wielki Czwartek roku 2004 papież Jan Paweł II wskazał na niezastąpioną rolę i ogromną odpowiedzialność kapłana w kontakcie z ministrantami. Papież podkreślił konieczność świadectwa kapłana, którego życie, oparte o moc płynącą z Eucharystii, ma stawać się inspiracją do duchowego rozwoju i wyboru drogi powołania przez ministranta: "Mając to na względzie, drodzy Bracia w Kapłaństwie, obok innych inicjatyw poświęcajcie szczególną uwagę opiece nad ministrantami, którzy stanowią niejako ‘kolebkę’ powołań kapłańskich. Grupa ministrantów, odpowiednio przez Was prowadzona we wspólnocie parafialnej, może postępować na dobrej drodze chrześcijańskiego wzrastania, tworząc niemal rodzaj proseminarium. Uczcie parafię, rodzinę rodzin, dostrzegać w ministrantach swoich synów, jak „sadzonki oliwki dokoła stołu” Chrystusa, Chleba Życia (por. Ps 128[127], 3).
Echo papieskiego apelu odnajdujemy w instrukcji Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Redemptionis Sacramentum: "Szczególnie godny pochwały jest utrzymujący się znany zwyczaj, obecności chłopców lub młodzieńców, zazwyczaj nazywanych ministrantami, którzy służą przy ołtarzu na wzór akolity i na miarę swoich zdolności otrzymują stosowną katechezę na temat spełnianej posługi. Nie należy zapominać, że z grona tych chłopców na przestrzeni wieków zrodziła się wielka rzesza wyświęconych szafarzy. Aby skuteczniej zaradzić duszpasterskim potrzebom ministrantów, należy ustanowić dla nich i popierać stowarzyszenia, w których uczestniczyliby również i wspierali je ich rodzice".
Odpowiadając na te wskazania, warto niewątpliwie przemyśleć na nowo choćby tylko niektóre aspekty duszpasterstwa ministrantów.
Warto jednak, aby kapłan w gronie ministrantów znalazł chłopców wyróżniających się wiedzą, pobożnością i odpowiednimi cechami. Spośród nich można wyznaczyć prezesa i animatorów. Kryterium wyszukiwania takich chłopców nie mogą stawać się żadne inne względy. Jakiekolwiek przejawy faworyzowania prowadzą do zazdrości i niepokojów w grupie. Prezes czy animator ma cieszyć się uznaniem nie tylko księdza, ale nade wszystko ma stanowić autorytet w środowisku koleżeńskim. Wskazany jest również podział na grupy wiekowe - lektorów, ministrantów starszych, zastępy, kandydatów. Kryterium wieku odgrywa ważną rolę w doborze tematyki i sposobach formacji. Ważne jest, aby ministranci czuli się wspólnotą starszych i młodszych, niemniej poza formami obejmującymi całość grupy nie może brakować propozycji uwzględniających wiek, możliwości intelektualne, rozwój osobowościowy.
a) Duchowość. Na żadnej zbiórce nie może zabraknąć modlitwy. Nie chodzi przy tym tylko o tradycyjne rozpoczęcie krótką formułą. Rok liturgiczny sugeruje charakter wspólnej modlitwy - w Wielkim Poście będzie to ministrancka droga krzyżowa, w maju i czerwcu litania, w październiku cząstka różańca, w listopadzie odczytane wypominki za zmarłych z ministranckich rodzin. Tematyka tego "kwadransu" winna koncentrować się również na życiu sakramentalnym. Szczególnie idzie o formowanie ministrantów do pełnego uczestniczenia w Eucharystii: regularną spowiedź, wprowadzenie w niedzielną liturgię słowa, ukazywanie treści poszczególnych części liturgii. Duchowość ministrancka opiera się również na wzorach świętych, szczególnie patronów ministranckich (św. Stanisław Kostka, św. Dominik Savio, św. Alojzy Gonzaga, św. Tarsycjusz, św. Jan Berchmans, a dla lektorów bł. Piotr Jerzy Frassati). Opracowanie ich życiorysów może dostarczyć treści na kilkanaście zbiórek. Można również odwoływać się do postaci świętych bieżącego okresu.
Ważnym elementem formacji jest budowanie wspólnoty. Środowisko chłopców niesie w tym względzie wiele wyzwań, wśród których trzeba wskazywać zwłaszcza na potrzebę wzajemnego szacunku i zgody. Kwestie wychowawcze mogą dotykać również profilaktyki uzależnień, problemów okresu dojrzewania, szacunku dla dóbr kościoła, uczciwości etc.
b) Wiedza o Kościele. W dobie mediów i wszechobecnej dyskusji na temat Kościoła warto poświęcić uwagę pytaniom, które rodzą się wśród ministrantów, zwłaszcza starszych. Nie należy przy tym unikać tematów trudnych. Świadectwo ministranta nie polega jedynie na obecności w prezbiterium, ale również na rozumieniu Kościoła, apostołowaniu wśród swoich rówieśników oraz najbliższych, dzieleniu się własnym, dobrze ukształtowanym spojrzeniem na Kościół. Niejednokrotnie w gronie rodzinnym, koleżeńskim czy sąsiedzkim ministrant bywa postrzegany jako reprezentant parafii i źródło informacji, stąd warto na zbiórkach poświęcić uwagę aktualnym wydarzeniom we wspólnocie lokalnej.
c) Wiedza praktyczna. Sztuka służenia wymaga dobrej znajomości teorii i praktyki. Warto więc w ramach zbiórek poznawać z ministrantami zasady teoretyczne, zapoznawać się z obowiązującymi przepisami, ale również organizować praktyczne próby w kościele. W tym wymiarze rozwinięcia domagają się następujące tematy:
- funkcje w zgromadzeniu liturgicznym: krucyferariusz, turyferariusz i nawikulariusz (wraz z wyjaśnieniem symboliki kadzidła), ministrant światła albo ceroferariusz (wraz z wyjaśnieniem symboliki światła), lektor z kantorem (zwłaszcza w czasie kursu lektorskiego, komentator (starszym ministrantom szkół średnich należy zorganizować kurs pełnienia tej funkcji), insygniarze (wraz z wyjaśnieniem symboliki insygniów biskupich); oczywistym jest, że rytm roku liturgicznego sam wyznacza "powtórki" praktyki służenia.
- księgi liturgiczne (nazewnictwo i zawartość): mszał (szerokiej znajomości i posługiwania przy mszale warto nauczać w czasie kursu lektorskiego), lekcjonarze (ilość i zawartość poszczególnych tematów), rytuały sakramentalne, księgi nabożeństw liturgicznych;
- szaty (typy, kolory, użycie w roku liturgicznym, pomoc ministranta przy ubiorze szat liturgicznych przez kapłana) i nauczanie liturgiczne;
- struktura mszy świętej;
- okresy liturgiczne;
- wnętrze i wystrój kościoła.
d) Organizacja służby. W czasie zbiórki dokonuje się weryfikacja osiągnięć, podsumowuje się dyżury, punktację. Warto zwrócić uwagę na schludny ubiór, punktualność. W skutecznym prowadzeniu grupy ministranckiej przydatne mogą być estetyczna tablica ogłoszeń w kościele, lektury i czasopisma formacyjne. Ważną rolę odgrywa także wspólna "kasa", np. z datków kolędowych. Zbieranie składek można powierzyć odpowiedzialnemu ministrantowi; w ten sposób ministranci bardziej czują się gospodarzami zgromadzonych funduszów. O wpływach i wydatkach, dla finansowej przejrzystości, warto informować również rodziców ministrantów. Dniem szczególnej modlitwy za ministrantów oraz o powołania są pierwsze czwartki.
3.3 Formy nadzwyczajne. Dużą popularnością wśród ministrantów cieszą się zwykle różnego rodzaju konkursy (np. wiedzy liturgicznej, biblijnej, religijnej, znajomości świętych). Wiele radości przynosi również sport, a szczególnie rywalizacja między parafialna. Niektóre funkcje liturgiczne wymagają dłuższego i bardziej złożonego przygotowania: kursy lektorskie (liturgika, biblistyka, fonetyka), kursy kantorów, kursy ceremoniarzy parafialnych w miarę możliwości warto organizować dla całego dekanatu, przy współpracy księży i parafii, pod kierownictwem duszpasterza dekanalnego (do prowadzenia kursu wybiera się znawców danej tematyki). Zdarza się, że w parafii goszczą klerycy, których obecność warto wykorzystać w aspekcie powołaniowym (grupy ministranckie określane są czasem jako most powołaniowy między parafią a seminarium). W budzeniu powołań wskazana jest jednak roztropność. Zdarza się bowiem, że natarczywe powracanie do tego samego tematu przynosi odwrotne rezultaty, szkodząc tym samym indywidualnej refleksji, a nawet przyjęciu łaski powołania. Urozmaiceniem i ubogaceniem mogą być spotkania okazjonalne (wigilia, rekolekcje) oraz formy rozrywkowo-wypoczynkowe (wspólne wyjazdy, dyskoteki).
Platformę współpracy wychowawczej i sposób umacniania wspólnoty stanowią spotkania z rodzicami ministrantów. Kapłan może w ich trakcie dzielić się swymi spostrzeżeniami, informować o pracy z ministrantami, organizować wraz z rodzicami przedsięwzięcia rekolekcyjne. Spotkania mogą być również doskonałą okazją do formacji samych rodziców, do zaproponowania również im bardziej aktywnego uczestnictwa w życiu wspólnoty parafialnej. Formą komunikacji z rodzicami może być również list pełniąc podobną jak spotkania rolę, może być wysłany w związku ze szczególnymi okolicznościami (np. życzenia świąteczne).
W pracy duszpasterskiej nie można zapominać o dorosłych ministrantach. Zwykle są to ludzie pochłonięci życiem zawodowym, rodzinnym, ale również ofiarnie oddani parafii. Chętnie służą pomocą, ale również chętnie odpowiadają na propozycje formacji dni skupienia, pielgrzymki, spotkania rodzin z duszpasterzem. Dorośli ministranci stanowią grupę, wśród której można znaleźć kandydatów na nadzwyczajnych szafarzy Eucharystii.
Powyższe sugestie mogą pomóc w tworzeniu zwartych, adekwatnych do potrzeb danego środowiska programów. Dzisiejsza troska o ministrantów wpływa na "jutro" Kościoła, na piękno liturgii, na powołania kapłańskie, na aktywność laikatu. Trzeba więc poświęcić jej dużo uwagi. W ramach podsumowania, warto na koniec przytoczyć słowa Jana Pawła II: "Korzystając z pomocnej współpracy bardziej wrażliwych rodzin i katechetów, z serdeczną troską opiekujcie się grupą ministrantów, aby przez służbę przy ołtarzy każdy z nich uczył się coraz bardziej kochać Jezusa, rozpoznawać Jego rzeczywistą obecność w Eucharystii, doświadczać piękna liturgii. Wszelkie inicjatywy dotyczące ministrantów organizowane na poziomie diecezjalnym lub w okręgach duszpasterskich powinny być wspierane i promowane, zawsze z uwzględnieniem różnic wiekowych. W czasie mojej posługi biskupiej w Krakowie mogłem poznać, jak wielkie owoce przynosi poświęcenie się ich formacji na płaszczyźnie ludzkiej, duchowej i liturgicznej. Kiedy mali chłopcy i młodzieńcy pełnią służbę ołtarza z radością i entuzjazmem, dają swoim rówieśnikom wymowne świadectwo doniosłości i piękna Eucharystii. Dzięki szczególnej twórczej wrażliwości, jaka cechuje ich wiek, oraz dzięki nauce i przykładowi kapłanów i starszych kolegów, także najmłodsi mogą wzrastać w wierze i fascynować się duchową rzeczywistością".
Artykuł pochodzi z:
>Anamnesis 44/2005