Miłosierdzie Boże - Divina Misericordia

Piotr Blachowski

publikacja 29.03.2008 20:44

Jezus Chrystus, który będzie naszym Sędzią, jest też naszym Obrońcą, naszym Rzecznikiem. Dlatego kto w Nim szuka oparcia, znajdzie je, wejdzie na drogę dobra. Dostąpi w konsekwencji zbawienia.

Miłosierdzie Boże - Divina Misericordia

Zastanawiamy się niejednokrotnie, co to, owe Miłosierdzie. Niejednokrotnie kojarzy nam się ze współczuciem dla biednych, ubogich. Ale to nie tak, bowiem Miłosierdziem jest sam Bóg, Miłosierdziem, Sprawiedliwością i Miłością. Miłosierdzie to Miłość, która rzeczywiście pochyla się nad słabością, niedolą materialną i duchową, nad cierpieniem, ale nie tylko. Na ziemi, bowiem przez cały czas naszego pobytu doznajemy różnych przejawów bogactwa Bożego Miłosierdzia. Począwszy od łaski wystarczającej do zbawienia każdemu człowiekowi. Bóg w swej miłości pragnie by nasz sąd, ten ostateczny był dla nas jak najłagodniejszy i zakończył się otrzymaniem jak największej nagrody. Dobry Bóg przepełniony w miłosierdzie niechętnie posługuje się karą, jest cierpliwy, przebacza nam grzechy, daje czas na nawrócenie, na duchowe dojrzewanie i na naprawianie wyrządzonego zła, dodatkowo pozwala nam wynagradzać tym, których dotknęło spowodowane przez nas zło, tym, których przez swoje działanie skrzywdziliśmy, pogrążyliśmy w niedostatku, biedzie, problemach, smutku, robi to w celu ocalenia nas od wiecznego potępienia. Objawia się nam jako Bóg „bogaty w miłosierdzie” (Ef 2,4), jako „Ojciec miłosierdzia i Bóg wszelkiej pociechy” (2 Kor 1,3).

To wypływające z Bożego miłosierdzia dzieło ratowania człowieka dokonało się i nadal realizuje się przez Jezusa Chrystusa i zesłanego nam Ducha Świętego. Jezus Chrystus, który będzie naszym Sędzią, jest też naszym Obrońcą, naszym Rzecznikiem. Dlatego kto w Nim szuka oparcia, znajdzie je, wejdzie na drogę dobra. Dostąpi w konsekwencji zbawienia. Pouczenie Św. Jana przemawia do nas przez wieki: „Dzieci moje, piszę wam to dlatego, żebyście nie grzeszyli. Jeśliby nawet ktoś zgrzeszył, mamy Rzecznika wobec Ojca – Jezusa Chrystusa sprawiedliwego” (1 J 2,1). A więc, każdy z nas może i powinien umieć odczytać Boże miłosierdzie skierowane do siebie przez Boga, poznać Jego życzliwość, dobroć i miłosierdzie Boga, bo wtedy idzie do Niego z ufnością. W Bogu znajduje Ojca, który kocha, przebacza, umacnia w walce z grzechem i pomaga Swoją wszechmocą osiągnąć wieczne zbawienie. Szukajmy tej jedynej właściwej drogi, która prowadzi do pozytywnych doznań, pozytywnych relacji, a poznanie samej sprawiedliwości Bożej i miłosierdzia, pomoże nam w przełamywaniu stereotypów rozumienia tych ważnych słów.

A więc miłosierdzie Boże, to jest to, czego oczekujemy i czego mamy doświadczać, rozumieć rozpoznawać. Bóg nie karze, Bóg nas doświadcza swoją miłością. Pytanie jest tylko jedno: czy my to przyjmujemy, czy odrzucamy?