My i Bóg

Piotr Blachowski

Dzisiejsze czytania wpisują się w przeżywanie ostatniego tygodnia, wpisują się, jednocześnie przybliżając nam świadomość opieki samego Boga. Dają nam również nadzieję naszej przyszłości, naszego jutra.

My i Bóg

Moje owce słuchają mego głosu,

a Ja znam je.” (J 10,27a)

 Opisane w Dziejach Apostolskich wydarzenia z udziałem Świętego Pawła mówią nam o sprawach zasadniczych, o których niby wiemy, ale jednak czasami zapominamy. Dowiadujemy się, iż sprawą najważniejszą z punktu widzenia naszej wiedzy i świadomości religijnej jest to, by „Słowo Pańskie rozszerzało się po całym kraju.” (Dz 13,49). To właśnie Ono powinno nas prowadzić.

Ale mamy też zapowiedź czasów ostatecznych w Apokalipsie Świętego Jana, czasów, które wszystkich nas czekają. W kontekście wydarzeń z ubiegłego tygodnia, wydarzeń pełnych żalu, płaczu, smutku, mamy nadzieję spotkania Pana na końcu naszej drogi, mamy nadzieję, że znajdziemy się wśród tych, „którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty, i w krwi Baranka je wybielili.”(Ap 7,9d), a żal, smutek „i każdą łzę otrze Bóg z ich oczu.” (Ap 7,17d).

Dzisiaj mamy świętować Niedzielę Dobrego Pasterza. I mimo łez, mimo smutku powinniśmy się cieszyć z tego, iż nad nami czuwa Dobry Pasterz mówiący do nas: „Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną i Ja daję im życie wieczne.” (J 10, 27-28).

Żałoba i smutek pozostaną w naszych sercach po stracie, jakiej doznaliśmy, ale miejmy w pamięci wyżej zacytowane słowa naszego Pana. Bóg Ojciec czuwa nad nami, Jezus Chrystus chroni nas w jedności z Ojcem, gdyż, jak sam powiedział: „Ja i Ojciec jedno jesteśmy.” (J 10,30).

Jezu Chryste, nasz Dobry Pasterzu, ogarniaj nas Swoją opieką, wspieraj nas swą łaską, byśmy zawsze byli gotowi na spotkanie z Tobą.