25.07.2010

Proście – mówi Jezus. Proście dla siebie i dla innych. O wszystko, co wam potrzebne do życia. O przebaczenie win. O pomoc w walce z pokusą. Proście, a będzie wam dane.

- Abrahamie, wybieram się do Sodomy sprawdzić, czy zasługują na zniszczenie! – Bóg, który uprzedza o swoich zamiarach, być może właśnie dlatego, by człowiek mógł się wstawić za drugim człowiekiem. Uprzedza i obiecuje nie zniszczyć miasta ze względu na dziesięciu. A skoro i tylu nie znalazł, ratuje tych kilku sprawiedliwych.

Proście – mówi Jezus. Proście dla siebie i dla innych. O wszystko, co wam potrzebne do życia. O przebaczenie win. O pomoc w  walce z pokusą. Proście, a będzie wam dane.

Tylu rzeczy bardzo mi brakuje, staram się o nie, zabiegam, zabezpieczam się przed stratą na wszystkie strony – ale czy pamiętam, by o nie poprosić? Czy może wolę polegać na sobie, a z Bogiem porozmawiam dopiero, jak wszelkie moje sposoby się wyczerpią?

Tylu ludzi wokół ma problemy, które ich przerastają. Tylu trwa w grzechu, nałogach. Mówiąc „Ojcze nasz” warto pomyśleć i o nich, obejmując słowami „daj nam dzisiaj” także ich. Nieważne kim i gdzie są. Ważne, że są.