11.08.2010

Ratunek dla naznaczonych

Dziś to mało czytelne, ale podobno w starohebrajskim alfabecie literka taw miała kształt krzyża. W wizji Ezechiela oznaczeni nią zostali uratowani.

Dziś to mało czytelne, ale podobno w starohebrajskim alfabecie literka taw miała kształt krzyża. W wizji Ezechiela oznaczeni nią zostali uratowani. Nie zawsze wiemy czego, jakiego czasu dotyczą starotestamentalne wizje. Dotycząc jakichś konkretnych, historycznych wydarzeń bywają zapowiedzią czasów ostatecznych. Czyż to jednak nie intuicja, że krzyż ratuje od Bożej odpłaty? Nadzieja dla wszystkich wierzących.

Jest jednak w tej wizji coś znamiennego. To nie ludzie sami, ale odziany w lnianą szatę i mający kałamarz u boku kreśli ów znak na czołach. A kreśli tym, którzy „wzdychają i biadają nad wszystkimi obrzydliwościami w niej -  Jerozolimie - popełnianymi”.

Wiara to powiedzenie Bogu „tak”. Ale nie tylko intelektem. Przede wszystkim całym sobą. Dlatego „wiara bez uczynków jest martwa”. Niewiele znaczy. No, chyba że grzesznik z całych sił woła Chrystusa o ratunek. W Jego ranach jest uzdrowienie nawet dla najgorszego...