26.01.2011

Trzeźwo

Co to znaczy wierzyć? Nie szukam mądrych definicji. W końcu niby je znam. Czytam świętego Pawła. A on pisze:„Dziękuję Bogu, któremu służę jak moi przodkowie z czystym sumieniem”.

Co to znaczy wierzyć? Nie szukam mądrych definicji. Niby je znam. Czytam świętego Pawła. „Dziękuję Bogu, któremu służę jak moi przodkowie z czystym sumieniem”. Pamiętam, ze przecież Paweł porzucił wiarę swoich przodków. Uwierzył, że zapowiedzi się wypełniły, że Jezus był obiecanym Mesjaszem. I nie kierowało nim wyrachowane opowiadanie się za ta czy inna opcją, ale jego sumienie….

A o wierze Tymoteusza pisze: „W nocy i we dnie pragnę cię zobaczyć, pomny na twoje łzy, by napełniła mnie radość na wspomnienie wiary bez obłudy, jaka jest w tobie (…). Bez obłudy. Kiedy piętnuję kłamstwa innych, swoje własne też muszę piętnować. Gdy chwalę przyjaciół za dobro które czynią, podobne dobre czyny moich przeciwników tez powinienem zauważyć…

Ale najbardziej uderza mnie ostatni z fragmentów o wierze: „nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale mocy i miłości, i trzeźwego myślenia”. Zwłaszcza to ostatnie: trzeźwe myślenie. Bez naiwności czy myślenia życzeniowego. Bez ulegania mrzonkom i iluzjom. Trzeźwo….