01.05.2011

Wspólnota

Na pozór bardzo się różnimy – ale to jedno mamy wspólne, to pozwala nazywać się siostrami i braćmi: wiara w Niego, w Jezusa.

 

Odszedł. A my trwamy w nauce apostołów i na modlitwie. Trwamy, ufając w spełnienie obietnic. Przychodzimy łamać chleb, wyznajemy grzechy, słuchamy świadków. Tych, którzy spotkali Zmartwychwstałego; którzy całym życiem dowiedli, że prawdzie sprzed dwóch tysięcy lat warto poświęcić życie.

To jedno nas łączy – wiara w Niego, w Jezusa. Poranieni, upadający, doświadczający różnorakich trudności, doznający przebaczenia, rozradowani Bogiem, których modlitwa została wysłuchana, młodzi i starzy, ci na ziemi i ci, którzy przeszli przez śmierć. Na pozór bardzo się różnimy – ale to jedno mamy wspólne, to pozwala nazywać się siostrami i braćmi: wiara w Niego, w Jezusa.

Choć nie widzieliśmy, miłujemy Go; choć nie możemy dotknąć, żyjemy w Jego obecności; choć umrzemy przecież, świadczymy o zmartwychwstaniu.

 

Pytania do rachunku sumienia:

  • Czy nie odcinam się od innych, nie zagradzam drogi, nie pogłębiam podziałów?
  • Czy umiem spojrzeć na innych Jego oczami?

Drogowskazy Jana Pawła II

Właściwym i pełnym znaczeniem miłosierdzia nie jest samo choćby najbardziej przenikliwe i najbardziej współczujące spojrzenie na zło moralne, fizyczne czy materialne. W swoim właściwym i pełnym kształcie miłosierdzie objawia się jako dowartościowywanie, jako podnoszenie w górę, jako wydobywanie dobra spod wszelkich nawarstwień zła, które jest w świecie i w człowieku. W takim znaczeniu miłosierdzie stanowi podstawową treść orędzia mesjańskiego Chrystusa oraz siłę konstytutywną Jego posłannictwa. Tak też rozumieli i tak urzeczywistniali miłosierdzie wszyscy Jego uczniowie i naśladowcy. Nie przestała ona nigdy objawiać się w ich sercach i czynach jako szczególnie twórczy sprawdzian tej miłości, która „nie daje się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwycięża”. Trzeba, ażeby to właściwe oblicze miłosierdzia było wciąż na nowo odsłaniane. Naszym czasom wydaje się ono szczególnie potrzebne. [Dives in Misericordia, 6]

 

Czytania mszalne rozważa Katarzyna Solecka