09.04.2012

Jesteśmy świadkami

Może trzeba zmienić kąt patrzenia. Stanąć murem za ludźmi ze swojej parafii.

Mowa Piotra o zmartwychwstaniu, mowa Pawła... A przecież napisane jest: „...stanął Piotr razem z Jedenastoma i przemówił...”. Razem stanęli, razem – jak my dzisiaj w naszych kościołach, jak wczoraj na naszych ulicach. To świadectwo jest wspólne, zmartwychwstanie dotyczy nas wszystkich – więc i świadectwo także.

I gdy zastanawiam się, jak mam być świadkiem – może trzeba zmienić kąt patrzenia. Stanąć murem za ludźmi ze swojej parafii. Modlić się za czytających komentarze i układające kwiaty (i koniecznie więcej, więcej modlitw za organistę!). Nie zawsze, nie za wszelką cenę szukać rekolekcjonistów natchnionych, polecanych spowiedników – przyjść jak wszyscy, na te same nabożeństwa i rekolekcje. Stanąć w tłumie, powtarzać nużące modlitwy. Uklęknąć nie wśród dostojnej przyrody, a w krzywych ławkach.

Głosić, że On jest tutaj, z nami. Razem się cieszyć, że zmartwychwstał.

 

Czytania mszalne rozważa Katarzyna Solecka