25.07.2012

Moje pragnienia

Odpowiadając na zadane mi pytanie mogę sobie uświadomić, co jest we mnie, co stawiam na pierwszym miejscu i do czego dążę.

Jezus pyta mnie dzisiaj, czego pragnę? Co chciałabym od Niego otrzymać?

Te moje pragnienia są różne w zależności od sytuacji, w jakiej się znajduję. Jezus je zna, ale odpowiadając na zadane mi pytanie mogę sobie uświadomić, co jest we mnie, co stawiam na pierwszym miejscu i do czego dążę.

Jako uczennica Jezusa nie mogę oczekiwać łatwego i przyjemnego życia. Poprzez rozmaite doświadczenia Pan wprowadza mnie w rzeczywistość śmierci – umierania dla siebie, by żyć dla Niego.

Coraz częściej więc w odpowiedzi na Jezusowe pytanie pojawia się we mnie myśl, by prosić o znoszenie cierpienia bez wątpienia w dobroć Boga; przyjmowanie niedostatku bez rozpaczy i strachu o przyszłość; znoszenie prześladowania bez poczucia, że jestem w tym sama.

 

Czytania mszalne rozważa Elżbieta Krzewińska