19.12.2012

Lepiej ufnie czekać

Ludzie często odrzucają to, co nie mieści im się w głowie. Nawet jeśli widzą i słyszą co innego. Łatwiej uznać, że ma się omamy.

Nie tylko Maryja. Zachariasz też przeżył swoje zwiastowanie. Ukazał mu się Anioł. Obiecał, że niebawem jego żona pocznie i urodzi. A on, jakby nie dowierzając swoim oczom i uszom zażądał jeszcze znaku.

Ludzie często odrzucają to, co nie mieści im się w głowie. Nawet jeśli widzą i słyszą co innego. Łatwiej uznać, że ma się omamy. „Po czym to poznam? Bo ja jestem już stary i moja żona jest w podeszłym wieku”. Kiedy Zachariasz nagle zaniemówił, pewnie żałował swojego niedowiarstwa.

Lepiej ufnie czekać. Nawet gdyby to, co wydaje się być Bożą obietnica okazało się tylko mrzonką. Inaczej łatwo prośbę o łaskę zamienić w prośbę o znak, że łaskę się otrzyma…

Rachunek sumienia

  • Na ile ufam Bogu?
  • Jak często żądam od Niego znaku?
  • Jak często, gdy nie ma znaku, tracę nadzieję

Modlitwa

Duchu Święty, oświecaj mnie. Gdy niecierpliwość każe mi szukać dowodów, że moja prośba zostanie wysłuchana, skieruj mnie na drogę ufności.  Przecież wierzę, że cokolwiek Bóg swoja świętą wolą ustali, jest dobre. Naucz mnie jeszcze wierzyć w to w praktyce.