05.03.2013

Droga grzeszników

Błędne pojmowanie pokory nie prowadzi do pogłębienia życia duchowego. Prowadzi jedynie do tragedii odejścia od Boga.

Błędne pojmowanie pokory nie prowadzi do pogłębienia życia duchowego. Prowadzi jedynie do tragedii odejścia od Boga.

Pokora to stawanie przed obliczem Boga w prawdzie o sobie.

Ale jaka jest ta prawda o mnie?

Otóż jestem stworzona z Miłości i przeznaczona do miłości. To jest prawda o mnie i o wielkiej godności dziecka samego Boga, jaką otrzymałam na chrzcie świętym.

Jestem córką Boga.

To wielka godność, z którą czasem nie wiem, co zrobić. Jak ją przeżywać?

Najprostszą, a zarazem najtrudniejszą drogą jest naśladowanie Ojca – tak jak robią to dzieci. Bóg od wieków pokazuje, że jest miłosierny. Uczy ludzi, jak być miłosiernym wobec braci i sióstr nawet wtedy, gdy oni zachowują się wobec mnie źle.

Jest to dla grzeszników jedyna droga.

 

Rachunek sumienia

  1. Czy przychodzę do Ojca, by poznać prawdę o sobie?
  2. Czy chcę dostrzec własną godność dziecka Bożego?
  3. Czy staram się przebaczać innym ich przewinienia?

 

Śladami świętych

Nie przyjmujcie niczego za prawdę co byłoby pozbawione miłości, ani nie przyjmujcie niczego za miłość, co byłoby pozbawione prawdy; jedno pozbawione drugiego staje się niszczącym kłamstwem. (Edyta Stein – św. Teresa Benedykta od Krzyża – niemiecka filozof, karmelitanka bosa, Żydówka z pochodzenia)

 

Czytania mszalne rozważa Elżbieta Krzewińska