17.09.2013

Nie wpaść w sidła

Najbardziej uderza to jedno zdanie: „Nie może być świeżo ochrzczony, ażeby wbiwszy się w pychę, nie wpadł w diabelskie potępienie”.

Jaki powinien być biskup? „Nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, sposobny do nauczania, nie przebierający miary w piciu wina, nie skłonny do bicia, ale opanowany, nie kłótliwy, nie chciwy na grosz, dobrze rządzący własnym domem, trzymający dzieci w uległości, z całą godnością”  - wymienia św. Paweł od diakonów wymagając niewiele mniej. Ale najbardziej uderza to jedno zdanie: „Nie może być świeżo ochrzczony, ażeby wbiwszy się w pychę, nie wpadł w diabelskie potępienie”.

Pycha nie zagraża jedynie świeżo ochrzczonym. Zagraża każdemu. Zwłaszcza tym, którzy zostali wyniesieni ponad innych. I jest wyjątkowo niebezpieczna. Jak woda mało zauważalnie podmywająca fundamenty mogąca sprawić, że nagle runie cały misternie budowany i rzetelnie remontowany gmach. Jak iskra, która łatwo może spowodować wielki pożar. Pycha jak żadna inna z wad pociąga za sobą wiele innych grzechów. I niszczy wyjątkowo wiele, nawet wydawałoby się już ugruntowanych cnót.

Im bardziej czuję się wywyższony przez Boga, tym bardziej muszę pamiętać, że moim powołaniem jest służba. Miejsce dla mnie jest nie przy stole, wśród zaproszonych gości. Dla mnie jest czuwanie w drzwiach, by w razie potrzeby usłużyć...

Modlitwa

Kiedy znów, Panie,  przyjdzie na mnie pokusa, by uznać się za lepszego od innych przypomnij mi, gdzie jest moje miejsce.  Może i jestem lepszy. Ale Tyś nie przyszedł żeby Ci służono, ale by służyć.  A moje miejsce jest przy Tobie.