17.12.2013

Bez rewolucji

Aż dziwi Bóg wchodzący w ciąg gorszących zdarzeń. Czyniący z nich tło, miejsce, kolebkę wręcz, dla narodzin swojego Syna.

Nie do świętych ksiąg a na pierwsze strony tabloidów powinny iść te historie. Wymuszonego oszustwem błogosławieństwa, brata sprzedanego w niewolę, zdrad, występków, cudzołóstwa, zabójstw, zwykłego tchórzostwa. Aż dziwi Bóg wchodzący w ciąg gorszących zdarzeń. Czyniący z nich tło, miejsce, kolebkę wręcz, dla narodzin swojego Syna. Dziwi nie wszechmocą, cudami i znakami. Dziwi obecnością. Mądrą, cierpliwą, łagodną i roztropną.

Pierwszy dzień bezpośredniego przygotowania do liturgicznego obchodu Tajemnicy Wcielenia nie wskazuje na żadne spektakularne działania Boga. Nie woła o nawrócenie i oczyszczenie domu, o moralną rewolucję. Wskazuje na historię naznaczoną mądrą obecnością. I woła o Mądrość zdolną tę obecność dostrzec.

Mądrą obecność.  Przemieniającą tchórza w lwa. Gotowego walczyć z Bogiem i o Boga.

 

Bł. Jan Paweł II: „Prawdziwe poznanie Boga miłosierdzia, Boga miłości łaskawej, jest stałym i niewyczerpalnym źródłem nawrócenia, nie tylko jako doraźnego aktu wewnętrznego, ale jako stałego usposobienia, jako stanu duszy. Ci, którzy w taki sposób poznają Boga, w taki sposób Go widzą, nie mogą żyć inaczej, jak stale się do Niego nawracając.”

Rachunek sumienia: Czy dostrzegam mądrą obecność Boga w życiu wspólnoty Kościoła, mojej rodziny, w swoim życiu? Czy potrafię odróżnić mądrość od zwykłego cwaniactwa? Czterdzieści dwa pokolenia – Bóg ma czas; potrafię „dać sobie czas”?

Czytania mszalne rozważa ks. Włodzimierz Lewandowski

 

Stephan George O Sapientia (December 17)