17.02.2016

Serce skruszone

Tylko Bóg może stworzyć we mnie serce czyste, pozbawione nawet cienia egoizmu i pychy. Ale czy ja tego pragnę? Czy pragnę umrzeć?

Serce skruszone, starte na proch.

Nie ma w nim cienia egoizmu i egocentryzmu. Nie ma w nim „ja”.

Jest puste i dlatego zdolne przyjąć miłość.

Serce skruszone podoba się Bogu, bo jest – tak samo jak Jego serce – napełnione miłością. Dlatego jest wyczulone na głos Boga, na głos Prawdy. Przede wszystkim prawdy o sobie samym.

Nie jestem w stanie o własnych siłach osiągnąć takiego stanu serca. To łaska.

Tylko Bóg może stworzyć we mnie serce czyste, pozbawione nawet cienia egoizmu i pychy.

Ale czy ja tego pragnę? Czy pragnę umrzeć?

Jeśli Bóg unicestwi moje obecne serce, by stworzyć nowe, czyste – umrę.

Nie ma innej drogi, niż śmierć.

Czy ja tego naprawdę chcę?

Czytania mszalne rozważa Elżbieta Krzewińska

Post z papieżem Franciszkiem

"Bóg ma upodobanie w pokornych. Gdy żyjemy pokornie, On przemienia nasze małe wysiłki w wielkie rzeczy" (14.08.2015).