24.02.2018

Abyście się stali

Jest w każdym z nas pewien bolesny podział, który stosujemy wobec siebie i wobec każdego człowieka: na dobrych i złych.

Człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo do Boga, ale nie zawsze chce w sobie ten obraz i podobieństwo rozwijać.

Jest w każdym z nas pewien bolesny podział, który stosujemy wobec siebie i wobec każdego człowieka: na dobrych i złych, na przyjaciół i nieprzyjaciół.

Wobec ludzi dobrych, wobec przyjaciół łatwo być dobrym i życzliwym.

Wobec ludzi złych, wobec nieprzyjaciół nie ma w człowieku chęci być dobrym i życzliwym.

Ale Jezus dziś mówi, że nie ma innej drogi dla Jego ucznia. Tylko miłość nieprzyjaciół i modlitwa za tych, którzy nas krzywdzą i prześladują, przemienia człowieka na podobieństwo Boże.

Tylko czy taka doskonałość mnie pociąga?

„Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy.
Wiemy, że gdy się objawi, będziemy do Niego podobni, bo ujrzymy Go takim, jakim jest” (1 J 3,2).