Episkopat Polski pod przewodnictwem Prymasa Tysiąclecia kard. Stefana Wyszyńskiego świadomy niebezpieczeństwa takich wynaturzeń stwierdza jasno: „W diecezjach Polski przyjmuje się Komunię świętą z rąk celebransa do ust w postawie klęczącej” (por. 177 Konferencja Episkopatu Polski, 10).
Od tej pory było parę innych stwierdzeń Episkopatu na ten temat. Niby dlaczego ten zapis miałby być najważniejszy? Zresztą był on powszechnie łamany chociażby przez fakt, że Komunii udzielał nie celebrans, lecz księża wychodzący tylko "na komunię" z zakrystii. Jakoś nie słychać protestów przeciwko takiemu wynaturzeniu. Chyba że Ty protestujesz?
KONGREGACJA DS. KULTU BOŻEGO I DYSCYPLINY SAKRAMENTÓW INSTRUKCJA REDEMPTIONIS SACRAMENTUM O tym, co należy zachowywać, a czego unikać w związku z Najświętszą Eucharystią 90. „Wierni przyjmują Komunię świętą w postawie klęczącej lub stojącej, zgodnie z postanowieniem Konferencji Episkopatu”, zaaprobowanym przez Stolicę Apostolską. „Jeśli przystępują do niej stojąc, zaleca się, aby przed przyjęciem Najświętszego Sakramentu wykonali należny gest czci, który winien być określony tym samym postanowieniem” Proszę przeczytać cały dokument aby być wierną nauczaniem Kościoła a nie ks. Natanka.
Nie bez znaczenia dla czci wobec Jezusa Eucharystycznego jest również zewnętrzny sposób przyjmowania Komunii świętej. W odróżnieniu od wewnętrznej dyspozycji człowieka, regulacja tej kwestii leży w gestii kompetentnej władzy kościelnej. W dwudziestowiecznej historii Kościoła można dostrzec dużą różnorodność zarówno rytów sprawowania Mszy świętej, jak i sposobów przyjmowania Ciała Pańskiego. Również dzisiaj istnieje w Kościele Powszechnym kilka sposobów przystępowania do stołu Pańskiego: Komunia święta przyjmowana pod postacią chleba do ust lub na rękę, Komunia pod obiema postaciami, a także w szczególnych okolicznościach - Komunia pod postacią wina. Podchodząc do Komunii świętej należy pamiętać o odpowiedniej postawie ciała. Przepisy liturgiczne mówią o dwojakiej: klęczącej bądź stojącej. Postawę określa Konferencja Episkopatu danego kraju (por. OWMR, 160). W Polsce dozwolone są obydwie. Ci jednak, którzy przystępują do ołtarza Ciała Pańskiego stojąc, powinni przed przyjęciem Komunii świętej przyklęknąć na jedno kolano lub - jeśli nie mogą - przynajmniej wykonać skłon. Biskupi polscy zalecają procesyjne podchodzenie do stołu Pańskiego, gdyż wyraża ono lepiej istotę Eucharystii - pokarmu, który umacnia człowieka na drodze do wieczności (por. Instrukcja KEP, 38). Najważniejsze jest jednak to, by przystępowanie do Komunii odbywało się zawsze w sposób nabożny, godny i spokojny.
Arcybiskup Metropolita Poznański. List pasterski o sposobach przyjmowania Komunii świętej Poznań, dnia 13 marca 2005 roku, w V niedzielę Wielkiego Postu L. dz. 1320/2005
Jakbyś naprawdę była wierna tradycji to byś wiedziała coś na temat pierwszych wieków chrześcijaństwa : jak udzielano Komunii ( do ręki ) kto udzielał i że byli już wtedy ludzie świeccy odpowiednicy dzisiejszych szafarzy.
Kościół dzisiaj wraca do tradycji więc nie może to być profanacja. Tradycja się liczy od początku chrześcijaństwa a nie np od IX wieku. Mniej więcej wtedy zaczynały się zmiany.
Problem w tym wierna tradycji, że od tego czasu wydano nowe rozporządzenia. Skądinąd zaś wiadomo, że przez całe wieki wierni świeccy tez zanosili komunie chorym...
Niestety moderniści za wszelką cenę chcą wprowadzić zwyczaje amerykańskie aby i kobiety mogły rozdawać Komunię Św. a w niedalekiej przyszłości może i celebrować będą Mszę Św. Tam już sprzedaje sie koscioły bo brakuje wiernych. Dlatego też jest taki wielki sprzeciw do Intronizacji Chrystusa Króla w Polsce i zwalcza się Jego zwolenników.
Dzień wcześniej ten temat był dyskutowany na tym portalu. Można tylko apelować: Biskupi w Polsce. Nie idźcie tą drogą która prowadzi do nikąd. Przy zapowiedzi ja i inni podawali argumenty że w Polsce nie potrzeba NADZWYCZAJNYCH szafarzy Najświętszego Sakramentu gdyż mamy wystarczająco zwyczajnych. W razie potrzeb są klerycy w sutannach i bracia zakonni a jak już nastąpi kryzys to wtedy od biedy bezsutannowych i nowicjuszy można ustanowić. Zaczyna pomału byc tak jak na Zachodzie. Dużo ludzi w kościele to nie jest powód.
Ani klerycy w sutannach, ani bracia zakonni, ani nowicjusze, czy tzw. "bezsutannowi" (cóż to za twór?) itp osoby niczym sie nie różnią od świeckich mężczyzn jako szafarzy nadzwyczajnych. Zdaniem Mariusza ich mozna ustanowic ani pozostałych nie? Otóz zwyczajnym szafarzem Komunii świetej jest diakon, prezbiter i biskup, wszyscy inni są nadzwyczajni. Podawanie kandydatur jak wyzej nic nie da, bo ich status jest identyczny ze świeckimi. Noszenie sutanny lub habitu nie czyni duchownym, wszystko zaczyna sie od święceń diakonatu.
"Po staremu" do stanu duchownego przynależało się już od tonsury. Ale dziś już tonsury się nie udziela, poza tradycyjnymi seminariami. Klerycy, bracia czy nowicjusze tym się różnią od świeckich, że wybrali w życiu inną drogę niż owi świeccy. Mają różne charyzmaty, ale łączy ich to, że chcą swoje życie poświęcić służbie Bogu i żyć...hmmm, powiedzmy, że w cieniu ołtarza. Wiodą życie odmienne niż świeccy. Wolałabym otrzymać Komunię z rąk takiej osoby, niż z rąk świeckiego(acz zdecydowanie jeszcze chętniej z rąk diakona, prezbitera czy biskupa). Pan Mariusz ma rację - uczmy się na cudzych błędach, nie na własnych. Na Zachodzie w kościołach prezbiteria zapełniły się świeckimi, ale w tej gonitwie za nieco błędnie pojmowanym "aktywnym uczestnictwem" wiernych w Mszy zatracono poczucie wyjątkowości, sacrum. Tak to odbieram ja, i wiem, że to odczucie podzielają inni.
Ludzie tu nie chodzi o komunikowanie w kościele, ale o zanoszenie eucharystii chorym do ich domów, szczególnie w niedziele i święta. Kto niema pojęcia o co chodzi niech milczy!!!
Zobaczysz przed Obliczem Boga Najwyższego czy miałeś rację ale wtedy już będzie za pózno aby cokolwiek naprawić. Tylko ręce konsekrowane są godne do dotykania Ciała Pana Jezusa a nie Twoje. Czy o tym pomyślałeś? Posłusznym należy być tylko Bogu a nie kapłanowi, który błądzi.
Stanisławie. Czy Twoje usta są godne przyjmować Ciało Jezusa? Na pewno nie bo mówisz< Panie nie jestem godzien>. Czy to sam Bóg przynosi Jezusa czy przez posługę ludzi? Poczytaj kto w dawnym w ZSRR rozdawł Komunię gdy kapłan po kryjomu odprawił Mszę św, zakonsekrował Hostie i nie było go przez nawet rok? Gdzie były One przechowywanie? Czy w tabernakulum? Gdybyś naprawdę chciał przyjmować Jezusa to ręce dające Go są nieważne!
Drogi Stanisławie. Bóg w którego wierzę nie jest aptekarzem i nie czyha na każde moje potknięcie by potem na sądzie ostatecznym mi te błędy wyliczać. Jeżeli coś robię, a robię z miłości do Boga w drugim człowieku, to nawet jeśli jest niedoskonałe ufam, że jest w oczach Boga dobre. Polecam Ciebie i siebie Bożemu Miłosierdziu również w dniu sądu.
To że niektórym kapłanom nie chce się udzielać Komunii i wysługują się szafarzami nawet wtedy gdy nie ma takiej potrzeby to zupełnie inna sprawa. Pewnie już tak urośli w swoich oczach i napełnili się pychą że uważają że nie będą się zniżać do udzielania Komunii. Pewnie gdyby mogli to i szafarzy by wysyłali do konfesjonałów celem wysłuchiwania spowiedzi bo też im by się nie chciało spowiadać ludzi.. Potem się nasze duchowieństwo dziwi że ludzie zaczynają traktować Kościół i duchowieństwo jako dwie osobne sprawy i uważają że duchowny wcale im do zbawienia potrzebny nie jest. No bo i po co skoro mu się nawet Komunii udzielać nie chce ?
To jednak w żaden sposób nie podważa posługi szafarzy. Szafarz wykonuje swoją posługę gdy zostanie poproszony o to. Sam nie decyduje o tym czy będzie dzisiaj udzielał Komunii czy nie.
Przypominam że w takich sprawach decyduje Watykan a nie my. Ojciec Święty ma władzę w tym zakresie. Komuś może się to nie podobać ale skoro Papież na to zezwolił to oznacza że szafarze i szafarki Komunię udzielać mogą i koniec, tak samo jest z przyjmowaniem Komunii na rękę. Jak się to komuś nie podoba to trudno, musi z tym żyć. Posługa świeckich szafarzy była już praktykowana od II wieku we wczesnym chrześcijaństwie nie mówiąc już o przyjmowaniu Komunii na rękę. Tylko w ten sposób Komunię przyjmowano- na rękę. Oj zdziwili by się pierwsi chrześcijanie gdyby się dowiedzieli że dopuszczali się w ten sposób profanacji. Istniał nawet zwyczaj żeby Komunię zabierać na zapas do domu żeby ją między innymi móc rano przyjąć na rozpoczęcie dnia lub gdy się było w podróży. Strasznych profanacji Oni dokonywali prawda ? Dopiero od około IX wieku zaczęto powoli to zmieniać. Wynika więc z tego że pierwszych dziewięć wieków to był dla chrześcijaństwa czas profanacji ? Pewnie wszyscy się smażą za posługę szafarzy i Komunię na rękę teraz w piekle ? Teraz powrócono do zwyczajów jakie istniały we wczesnym chrześcijaństwie więc jaka to profanacja ? Ludzie pomyślcie trochę i spróbujcie ogarnąć temat całościowo i zgodnie z duchem chrześcijaństwa.
Chciałbym wiedzieć ilu z tutejszych krytykantów tej posługi to ludzie chorzy i starzy, którzy otrzymują z rąk "nadzwyczajnych" Ciało Chrystusa w każdą niedzielę...
Jeżeli masz z tym problem to możesz podejść do komunikującego księdza. Nigdzie w Polsce nie spotkasz się z sytuacją by komunikowali tylko szawarze nadzwyczajni.
Jeżeli małby ktoś wątpliwości co do stanowiska Benedykta XVI w kwestii szafarzy nadzwyczajnych:
(..)Niezastąpioną rolę w życiu całej diecezji i poszczególnych parafii pełnią wierni świeccy, aktywnie uczestniczący w dziele ewangelizacji w ramach przynależności do ruchów i stowarzyszeń katolickich. Dzięki ewangelizacyjnemu zaangażowaniu niosą światło Ewangelii tam, gdzie kapłan nie zawsze może dotrzeć. W szczególny sposób chciałbym zauważyć i podkreślić apostolską gorliwość nadzwyczajnych szafarzy Komunii Świętej, którzy systematycznie zanoszą Eucharystię chorym i starszym.(..)
Fragment listu Benedykta XVI z okazji 225. rocznicy powstania diecezji tarnowskiej
Przeczytaj uważnie o czym mówi papież (zanoszenie Komunii chorym), a o czym sa komentarze (zastepowanie ksiedza na mszy i rozdawanie Komunii). Widzisz różnicę?
Przez zapalczywość w wytykaniu innym błędów (przez grzeczność pomijam kwestie drzazgi i belki w oku) wielu na tym forum wylewa dziecko z kąpielą przekreślając to co dobre w posługiwaniu szafarzy nadzwyczajnych. Pamiętajmy, że to owoce świadczą o tym czy coś pochodzi od Boga czy też jest dziełem Mąciciela.
Jakie owoce może przynieść ta dyskusja? (Uwaga: to pytanie retoryczne:) )
W cytowanym przez Krzysia tekście jest wyraźnie napisane: "(...)W szczególny sposób chciałbym zauważyć i podkreślić apostolską gorliwość nadzwyczajnych szafarzy Komunii Świętej, którzy systematycznie zanoszą Eucharystię chorym i starszym.(..)" Czyli 'systematycznie' z Komunią do chorych i 'sporadycznie' podczas Mszy świętej. I tak jest w mojej parafii.
Nadzwyczajnych szafarzy ustanowiono z myślą o terenach misyjnych, gdzie jedna parafia obejmuje nieraz teren przekraczający obszar Polski. I tam to ma sens, a nie w krajach cywilizowanych, gdzie ksiądz ma innych księży, plebanię, kościół i wiernych pod samym nosem. Podobnie było z wprowadzaniem języków lokalnych i z innymi wynalazkami - z wyjątku uczyniono regułę.
W moim kościele we Francji szafarzami są zazwyczaj starsze panie...Bardzo to miłe, że i one - najliczniejsze przecież grono uczestników mszy KK - są włączone w rozdawanie Komunii św. Brakuje mi tego trochę w PL - czynnego uczestnictwa kobiet - a przecież JP II napisał o tym tak wiele.
Właśnie o tym samym pomyślałam! tak samo było w mojej parafii w Irlandii, była pani-szafarka. Pamiętam gdy udzielała komunii pierwszy raz, wszyscy ustawili się w kolejce do niej żeby okazać poparcie! Niestety w Polsce wciąż kobiety uważane są za "niegodne", nawet ministrantki to rzadkość.
Naprawdę sądzicie, że ich posługa to powód do radości? Przecież to efekt laicyzacji i zaniku wiary! Człowiek stał się ważniejszy od Pana Boga, każdy może się pobawić w kapłana przy ołtarzu. Ma być fajnie, "inkluzywnie" i tak dalej. Dlaczego te panie rozdają Komunię? Jak uzasadnisz taką konieczność? Przecież we Francji wiernych jest jak na lekarstwo, nie można więc wytłumaczyć wprowadzania nadzwyczajnych szafarzy zbytnim przedłużaniem Mszy. To poważne nadużycie. Te panie, choć pewnie miłe i przekonane, że robią dobrze, dokonują nadużycia. Jeśli celebrans nie widzi w tym problemu, to coś jest z nim nie tak.
Droga (drogi) Ajjo. A byłeś kiedyś we Francji? Ale nie tak- Luwr, wieża Eiffla etc? Między ludzi- często wierzących. W Pirenejach jeden ksiądz- często stary- na 60 kościołów do obsłużenia. W Alpach nieraz jeden ksiądz ma 8-9 parafii do pracy. Gdyby nie praca nadzwyczajnych szafarzy oraz świeckich diakonów ogromna rzesza wiernych zostałaby bez żadnej posługi! Trzeba też popatrzeć na realia. A potem osądzać. I wreszcie- warto postudiować historię Kościoła. Wtedy zaczniemy się szerzej zastanawiać, co jest tradycją a co udziwnieniem. Często sobór trydencki i tzw msza trydencka jest przedstawiana przez tzw. tradycjonalistów jako coś ekstra, duchowośc super! A jaką to duchowość wykazywał prosty wierny na łacińskiej mszy, z której NIC nie rozumiał (przypominam, że w Europie analfabetyzm zlikwidowano w polowie XIX wieku, a w światłej Polsce po 1945). A jakie to ciekawie, kiedy ksiądz od ołtarza odchodzi i musi się iść wyspowiadać- strasznie przy ołtarzu nagrzeszył, bo np. po konsekracji rozłączył kciuk od palca wskazującego? Popatrzmy na historię naszej wspólnoty szerzej i przez pryzmat jej historii. A wtedy zastanowimy się co skąd się bierze i po co. A szafarze nadzwyczajni? Wiedzą, co mają robić. I wykonują to, o co ich poprosi proboszcz. Ale najczęściej chodzą do chorych. I to jest najważniejsze!
Kapłan i tylko kapłan w imieniu Jezusa Chrystusa winien iść z komunikantem. Nadzwyczajny Szafarz to jest nic innego tylko pułapka, przy całym szacunku do osób cywilnych które decydują się pełnić taką posługę. To jest proces gnilny kościoła rozłożony na lata, a na to jako wierni nie możemy pozwolić. Kapłan zdziczeje zapomni o swojej roli, przecież ma nadzwyczajnego szafarza on za niego to zrobi- takie będzie jego myślenie w niedługim czasie. Jezus cierpi nadal, nie przyjmę komunii z rąk cywila, gdyż nie chcę karać Jezusa, nie chcę stać po stronie tych którzy go biczowali, krzyżowali. Kard. Stefan Wyszyński nie pozwolił by na tego rodzaju wynaturzenie. Ludzie którzy propagują tego rodzaju idee rozwalają żywy kościół od środka, uderzają w jego serce ,,Pana Jezusa". Dzisiaj mamy szafarzy, jutro inny pomysł. Nie zgadzam się.
W naszej diecezji jest to najgorsze co może być. Chory potrzebują kapłana a nie mężczyznę który ma żonę i dzieci. Powoli po synodzie w naszej diecezji przejmujemy zwyczaje Niemieckie. Za miast brać przykład z Benedykta XVI. To jest to co zrobili na SV II jest tragedią. Większa władza świeckich a ograniczenie władzy Kościoła. Kto wiatr sieje,burzę zbiera. Sam jestem x tylko ukaranym za odmawianie starego brewiarza i mszy.
Nigdy od kiedy w 2006 bp Skworc w diecezji tarnowskiej wprowadził szafarzy nie przyjąłem Komunii Świętej z ich rąk i nie przyjmę. Przyjmuje tylko z rąk kapłana. Może myślicie że jestem starej daty. Nic bardziej mylnego. Mam 23 lata i jestem studentem teologii dla świeckich na UPJP2. Gdy w 2006 ksiądz przyjechał w pierwszy piątek z Komunią do mojej prababci dał jej też kartkę żeby wpisała się na listę niedzielnych przyjazdów szafarzy. Kategorycznie odmówiła. Obecnie moja babcia i dziadek chodzący jeszcze do kościoła usłyszeli po kolędzie że jak będą nie mogli być na Mszy z powodu wieku i choroby to żeby ich ktoś zgłosił w zakrystii do szafarzy. Powiedzieli że nigdy się na to nie zgodzą. Jedynie chcą widzieć księdza z Komunią w pierwszy piątek. W kościele zawsze omijają szafarzy ja zresztą też. Nie będzie mi udzielał Komunii człowiek co ma żonę i dzieci. W nocy z nią urzęduje a w dzień podaje Ciało Pańskie. To nic więcej jak profanacja. Ludzie otwórzcie oczy. Kapłani i biskupi prowadzą ludzi na potępienie pozwalając na takie rzeczy. Gdzie się podziała cześć dla największej świętości jaką mamy. Dla samego Jezusa. Tylko konsekrowane ręce mają prawo dotykać Ciało Pańskie i je rozdawać. Taką samą profanacją jest Komunia na rękę. Po co kapłan po rozdzielaniu Komunii umywa palce w vasculum. Bo na nich są cząstki eucharystyczne. A co się dzieje przy Komunii na rękę? Co się dzieje z tymi cząstkami? Spadają na ziemię, są deptane. To jest czysta profanacja. Ile Jezus będzie musiał to cierpieć. Ludzie zrozumcie i otwórzcie oczy.
Zbyszek Jesteś młodym człowiekiem Kuba , ale za to bardzo mądrym. Ja też przyjmuję tylko z rąk kapłańskich Pana Jezusa i tylko w postawie klęczącej. Te wszystkie zmiany to dzieło szatana. Proszę poczytać JPII kardynała Wyszyńskiego Matkę Teresę, Benedyktr XVI. To co niektórzy wyżej wypisują jest nieprawdą, to wy poczytajcie historię kościoła a dowiecie się, że to postępowanie było związane z prześladowaniami kościoła Pana Jezusa kładziono na rękę przykrytą chustą. NAstąpiła karygodna prostentatyzacja kościoła względem Najświętszej Eucharystii. Jeśli ktoś nazywa podejściem procesyjnym do komunii to się myli , ludzie idą jak bydło do żłobu. Kapłanom nie chce się chcieć. Trzech kapłanów w parafii i 2 szafarzy udziela Komunii, wyjmują puszke z Tabernakulum, puryfikują naczynia liturgiczne na ołtarzu w obecności 2 szafarzy zwyczajnych. W konfesjonale nie uświadczysz księdza. W czerwcu litania do NSPJ "czytana jest przez księdza od ołłtarza bez wystawienia adoracji. Trybykarz jest czymś zapomnianym. "nie ma TRYBULARZU BO ŚMIERDZI" - PROBOSZCZ. wPROWADŹMY SZAFARZY DO SPOWIEDZI A KSIĄDZ UDZIELI ROZGRZESZENIA Do tego chyba to wszystko prowadzi. Niedługo Kościół w Polsce będzie taki jak w Niemczech Boże strzeż od tego wszystkiego. KEP poczekał na śmierć kardynała Wyszyńskiego i JPII i rok po śmierci papierza biskupi dyżurni TV jask ks Pieronek pozmieniali wsystko co było święte. Jeszcze raz polecam przeczytać dokumenty soborowe wytyczne JPII chyba z 1980r Wypowiedzi zachęty Benedykta XVI
Pobieranie...
I DYSCYPLINY SAKRAMENTÓW
INSTRUKCJA REDEMPTIONIS SACRAMENTUM
O tym, co należy zachowywać, a czego unikać w związku z Najświętszą Eucharystią
90. „Wierni przyjmują Komunię świętą w postawie klęczącej lub stojącej, zgodnie z postanowieniem Konferencji Episkopatu”, zaaprobowanym przez Stolicę Apostolską. „Jeśli przystępują do niej stojąc, zaleca się, aby przed przyjęciem Najświętszego Sakramentu wykonali należny gest czci, który winien być określony tym samym postanowieniem”
Proszę przeczytać cały dokument aby być wierną nauczaniem Kościoła a nie ks. Natanka.
A jakie to objawienia ? Możesz podać jakiś przykład że Niebo objawiło że posługa szafarza albo komunia na rękę to profanacja ?
W odróżnieniu od wewnętrznej dyspozycji człowieka, regulacja tej kwestii leży w gestii kompetentnej władzy kościelnej.
W dwudziestowiecznej historii Kościoła można dostrzec dużą różnorodność zarówno rytów sprawowania Mszy świętej, jak i sposobów przyjmowania Ciała Pańskiego. Również dzisiaj istnieje w Kościele Powszechnym kilka sposobów przystępowania do stołu Pańskiego: Komunia święta przyjmowana pod postacią chleba do ust lub na rękę, Komunia pod obiema postaciami, a także w szczególnych okolicznościach - Komunia pod postacią wina.
Podchodząc do Komunii świętej należy pamiętać o odpowiedniej postawie ciała. Przepisy liturgiczne mówią o dwojakiej: klęczącej bądź stojącej. Postawę określa Konferencja Episkopatu danego kraju (por. OWMR, 160). W Polsce dozwolone są obydwie. Ci jednak, którzy przystępują do ołtarza Ciała Pańskiego stojąc, powinni przed przyjęciem Komunii świętej przyklęknąć na jedno kolano lub - jeśli nie mogą - przynajmniej wykonać skłon. Biskupi polscy zalecają procesyjne podchodzenie do stołu Pańskiego, gdyż wyraża ono lepiej istotę Eucharystii - pokarmu, który umacnia człowieka na drodze do wieczności (por. Instrukcja KEP, 38). Najważniejsze jest jednak to, by przystępowanie do Komunii odbywało się zawsze w sposób nabożny, godny i spokojny.
Arcybiskup Metropolita
Poznański.
List pasterski
o sposobach przyjmowania Komunii świętej
Poznań, dnia 13 marca 2005 roku, w V niedzielę Wielkiego Postu
L. dz. 1320/2005
Jakbyś naprawdę była wierna tradycji to byś wiedziała coś na temat pierwszych wieków chrześcijaństwa : jak udzielano Komunii ( do ręki ) kto udzielał i że byli już wtedy ludzie świeccy odpowiednicy dzisiejszych szafarzy.
Kościół dzisiaj wraca do tradycji więc nie może to być profanacja.
Tradycja się liczy od początku chrześcijaństwa a nie np od IX wieku. Mniej więcej wtedy zaczynały się zmiany.
Tam już sprzedaje sie koscioły bo brakuje wiernych. Dlatego też jest taki wielki sprzeciw do Intronizacji Chrystusa Króla w Polsce i zwalcza się Jego zwolenników.
Przy zapowiedzi ja i inni podawali argumenty że w Polsce nie potrzeba NADZWYCZAJNYCH szafarzy Najświętszego Sakramentu gdyż mamy wystarczająco zwyczajnych. W razie potrzeb są klerycy w sutannach i bracia zakonni a jak już nastąpi kryzys to wtedy od biedy bezsutannowych i nowicjuszy można ustanowić. Zaczyna pomału byc tak jak na Zachodzie. Dużo ludzi w kościele to nie jest powód.
Pan Mariusz ma rację - uczmy się na cudzych błędach, nie na własnych. Na Zachodzie w kościołach prezbiteria zapełniły się świeckimi, ale w tej gonitwie za nieco błędnie pojmowanym "aktywnym uczestnictwem" wiernych w Mszy zatracono poczucie wyjątkowości, sacrum. Tak to odbieram ja, i wiem, że to odczucie podzielają inni.
Szafarz Nadzwyczajny,
A z ust, w postaci " Słowa ",
Raczy, Nim, Szafarz Zwyczajny.
Tak więc żadnej różnicy
Nie widzę między nami,
Bo wszyscy w Gronie Kościoła
Jesteśmy Szafarzami.
Kto po Komunii Świętej
Jątrzy i szerzy spory,
To człowiek opętany,
Lub beznadziejnie chory.
My, módlmy się gorliwie,
By z mocy Chrysta Pana,
Łaska dojścia do siebie
Była im hojnie dana.
Errata. Ostatnia zwrotka powinna brzmieć:
" My módlmy się żarliwie,
By mocą Chrystusa Pana,
Łaska opamiętania
Była takiemu dana. "
Za lapsus myślowy, wszystkich bez wyjątku,
usilnie przepraszam.
Tylko ręce konsekrowane są godne do dotykania Ciała Pana Jezusa a nie Twoje. Czy o tym pomyślałeś? Posłusznym należy być tylko Bogu a nie kapłanowi, który błądzi.
Gdybyś naprawdę chciał przyjmować Jezusa to ręce dające Go są nieważne!
Proszę troche poczytać o historii Kościoła to zmienisz zdanie:
http://ultramontes.pl/infiltracja_zydomasonska.htm
Bóg w którego wierzę nie jest aptekarzem i nie czyha na każde moje potknięcie by potem na sądzie ostatecznym mi te błędy wyliczać. Jeżeli coś robię, a robię z miłości do Boga w drugim człowieku, to nawet jeśli jest niedoskonałe ufam, że jest w oczach Boga dobre. Polecam Ciebie i siebie Bożemu Miłosierdziu również w dniu sądu.
To jednak w żaden sposób nie podważa posługi szafarzy. Szafarz wykonuje swoją posługę gdy zostanie poproszony o to. Sam nie decyduje o tym czy będzie dzisiaj udzielał Komunii czy nie.
Przypominam że w takich sprawach decyduje Watykan a nie my. Ojciec Święty ma władzę w tym zakresie. Komuś może się to nie podobać ale skoro Papież na to zezwolił to oznacza że szafarze i szafarki Komunię udzielać mogą i koniec, tak samo jest z przyjmowaniem Komunii na rękę. Jak się to komuś nie podoba to trudno, musi z tym żyć. Posługa świeckich szafarzy była już praktykowana od II wieku we wczesnym chrześcijaństwie nie mówiąc już o przyjmowaniu Komunii na rękę. Tylko w ten sposób Komunię przyjmowano- na rękę. Oj zdziwili by się pierwsi chrześcijanie gdyby się dowiedzieli że dopuszczali się w ten sposób profanacji. Istniał nawet zwyczaj żeby Komunię zabierać na zapas do domu żeby ją między innymi móc rano przyjąć na rozpoczęcie dnia lub gdy się było w podróży. Strasznych profanacji Oni dokonywali prawda ? Dopiero od około IX wieku zaczęto powoli to zmieniać. Wynika więc z tego że pierwszych dziewięć wieków to był dla chrześcijaństwa czas profanacji ? Pewnie wszyscy się smażą za posługę szafarzy i Komunię na rękę teraz w piekle ?
Teraz powrócono do zwyczajów jakie istniały we wczesnym chrześcijaństwie więc jaka to profanacja ? Ludzie pomyślcie trochę i spróbujcie ogarnąć temat całościowo i zgodnie z duchem chrześcijaństwa.
Życzę wszystkim nieco pokory. Z Bogiem.
(..)Niezastąpioną rolę w życiu całej diecezji i poszczególnych parafii pełnią wierni świeccy, aktywnie uczestniczący w dziele ewangelizacji w ramach przynależności do ruchów i stowarzyszeń katolickich. Dzięki ewangelizacyjnemu zaangażowaniu niosą światło Ewangelii tam, gdzie kapłan nie zawsze może dotrzeć. W szczególny sposób chciałbym zauważyć i podkreślić apostolską gorliwość nadzwyczajnych szafarzy Komunii Świętej, którzy systematycznie zanoszą Eucharystię chorym i starszym.(..)
Fragment listu Benedykta XVI z okazji 225. rocznicy powstania diecezji tarnowskiej
Pozdrawiam i życzę pokory nam wszystkim.
Jakie owoce może przynieść ta dyskusja? (Uwaga: to pytanie retoryczne:) )
Pozdrawiam.
Nadzwyczajny szafarz od 31.03.b.r.
Szczęść Boże!
Polecam aby każdy przeczytał -
PODJĄŁEM SŁUSZNĄ DECYZJĘ REZYGNUJĄC Z TEJ POSŁUGI
http://eradycator.salon24.pl/