• adamp_314
    24.09.2013 18:03
    adamp_314
    "Sakrament [...] jest spotkaniem z Jezusem Chrystusem, który stale jest obok nas i nam towarzyszy." to najpiękniejsze określenie sakramentu jakie słyszałem. Nie warto z aptekarską pedanterią kodyfikować kiedy jest "ważny" a kiedy "nieważny". Spotkania przecież też są różne - można burknąć "cześć" i pójść swoją drogą a można razem pogawędzić. Jedno i drugie to spotkanie.
    • michzol
      24.09.2013 19:58
      A można opluć i zwyzywać swoją własną matkę, odejść od niej i robić wszystko na przekór jej dobrym radom, a potem przyjść do niej na przyjęcie nawet bez zwykłego "przepraszam, mamo" i pchać się na pierwsze miejsce przy stole do najlepszych potraw? Tu nie chodzi o formalności typu "ważny", "nieważny" tylko o to, co tam naprawdę w duszy człowiekowi gra, czego on chce, jakie są jego prawdziwe intencje. Chodzi o to, by nie traktować sakramentu jak jakiś magiczny rytuał. To jest pogaństwo. Że nie żałuję za swoje grzechy, nie spowiadam się, bo jest mi przyjemnie grzeszyć, ale na wszelki wypadek sobie przyjmę ten "okrągły opłatek" na Mszy św., bo nigdy nic nie wiadomo, może jak się już wyszaleję i wyszumię, to kiedyś tam pomyślę o nawróceniu. A póki co sobie zbiorę trochę tych "opłatków" (cóż z tego, że świętokradczo), może to kiedyś mi się przyda...
      • adamp_314
        24.09.2013 20:52
        adamp_314
        Stryj mojej żony kiedyś tak pożarł się z żoną, że ta uciekła do swoich rodziców. Po paru dniach, emocje opadły, pojechał po nią, wziął za rękę i zaprowadził do domu. Nigdy o tym nie rozmawiali, żadne nie przepraszało, żyli razem do śmierci już bez podobnych przygód. Spotkania, pojednania różnie wyglądają.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Marzec 2024
N P W Ś C P S
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
Pobieranie... Pobieranie...