"Wtedy rzekł Pan do Mojżesza: «Sporządź węża i umieść go na wysokim palu;...".
Dlaczego węża? Dlaczego na palu? I dlaczego taką a nie inną Bóg wymierzył sprawiedliwość?
Węże - każdy Izraelita znał, wiedział, że ukąszenie grozi śmiercią. Bóg więc ostrzegł: jeśli zbliżysz się do niego i zostaniesz ukąszony - umrzesz. Ostrzeżenie "umieścił" na palu, wydając polecenie takie Mojżeszowi. Strzeż się węża bo umrzesz. Wąż był znany Izraelitom jako szatan, który obrał sobie go za swoje "ciało", kiedy podchodził do człowieka. Jeśli zbliżysz się do szatana - umrzesz. Izraelita nie rozróżniał węża od szatana, wszystkie traktował jako śmiercionośne stworzenia. Dlatego Bóg polecił Mojżeszowi - umieść węża na palu a Ja będę ich chronił. To nie była kara ze strony Boga a OSTRZEŻENIE. Bóg w wężu pełzającym po ziemi widział szatańskie sztuczki. Nie każdy wąż był jadowity ale każdy wąż uśmiercał człowieka jadem od wewnątrz. Człowiek przeciwstawiał się wtedy Bogu. Był dotknięty jadem szatana.
Od strony duchowości - wąż jako zwierzę zachowuje się podobnie jak inne zwierzęta; wąż, w którego postać wciela się szatan zawsze uśmierca odchodzącego od Boga człowieka.
Dzięki za ten komentarz . Mnie wielka trudność sprawia wezwanie z koronki do Miłosierdzia Bozego" Dla Jego bolesnej męki miej miłosierdzie...."To sugeruje, ze jakby męka była mnie bolesna , Bog nie miałby dla nas milosierdzia. Pozostaje mi "Jezu, ufam Tobie" .
Dlaczego węża? Dlaczego na palu? I dlaczego taką a nie inną Bóg wymierzył sprawiedliwość?
Węże - każdy Izraelita znał, wiedział, że ukąszenie grozi śmiercią. Bóg więc ostrzegł: jeśli zbliżysz się do niego i zostaniesz ukąszony - umrzesz. Ostrzeżenie "umieścił" na palu, wydając polecenie takie Mojżeszowi. Strzeż się węża bo umrzesz.
Wąż był znany Izraelitom jako szatan, który obrał sobie go za swoje "ciało", kiedy podchodził do człowieka. Jeśli zbliżysz się do szatana - umrzesz. Izraelita nie rozróżniał węża od szatana, wszystkie traktował jako śmiercionośne stworzenia. Dlatego Bóg polecił Mojżeszowi - umieść węża na palu a Ja będę ich chronił. To nie była kara ze strony Boga a OSTRZEŻENIE. Bóg w wężu pełzającym po ziemi widział szatańskie sztuczki. Nie każdy wąż był jadowity ale każdy wąż uśmiercał człowieka jadem od wewnątrz. Człowiek przeciwstawiał się wtedy Bogu. Był dotknięty jadem szatana.
Od strony duchowości - wąż jako zwierzę zachowuje się podobnie jak inne zwierzęta; wąż, w którego postać wciela się szatan zawsze uśmierca odchodzącego od Boga człowieka.