• xwl
    23.10.2016 18:55
    xwl
    Nie zgodzę się z Autorem. To nie jest kwestia rytu. W obydwu podanych przykładach liturgia rzymska nie zezwala na "kreatywność". Są podane w Mszale formuły, których celebrans ma się trzymać. Wyraźnie mówi o tym punkt 24 Wprowadzenia Ogólnego do Mszału: "Najczęściej przystosowania te polegają na doborze pewnych obrzędów i tekstów (ale zamieszczonych w Mszale - p. 352, dod. xwl), to znaczy czytań, śpiewów, modlitw, zachęt i gestów, bardziej odpowiadającym potrzebom, przygotowaniu i sposobowi myślenia uczestników. Dobór ten pozostawiony jest kapłanowi celebrującemu. Kapłan jednak winien pamiętać, że jest sługą świętej liturgii i że nie wolno mu na własna rękę w celebracji Mszy świętej niczego dodawać, opuszczać, ani zmieniać (por. KL 22)." Podane przykłady są ewidentną, na własną rękę dokonaną zmianą i nie mają nic wspólnego z dostosowaniem, o którym mówi Wprowadzenie Ogólne. Dlatego nie widzę potrzeby wydawania kolejnego dokumentu, zakazującego to, co już jest zakazane. Natomiast wydaje mi się stosownym dokładne zapoznanie z normami liturgicznymi nie tylko przez tych, którzy liturgii przewodniczą, ale także przez tych, którzy zmiany rytu postulują.
    • abdi
      28.10.2016 11:03
      czy ogłoszenia parafialne stosowane przed błogosławieństwem są dopuszczane w Mszale? jesli tak, to w ryt jest wpisany słowotok. Jesli nie, to praktyka powszechna jest łamaniem reguł i w tym kontekście powinien być jasny sygnał ze strony odwpoednich instyutcji by tego nie robić
    • Zaba_na_Rowerze
      28.10.2016 14:45
      Zaba_na_Rowerze
      Autor stawia zasadne pytanie. Brzmi ono mniej więcej tak. Co powoduje, że współczesna liturgia pociąga nawet bardzo przykładnych kapłanów do kreatywności liturgicznej i prowadzi na manowce kiczu. Nie budzi ona u kapłana bojaźni, uwielbienia, a kreatywną radość. OWMR ma swoje życie, odrębne od mszału bo i nawet jest ostatnio odrębną książką, to symptomatyczne. Poniekąd pamiętamy też zachętę Abp. Piero Mariniego by każdy kapłan nadawał Mszy swój osobisty rys, rys własnej pobożności. A o gustach ciężko rozmawiać. Przepisy wykonawcze są jasne, ale co z samą liturgią? Co sprawia, że największa tajemnica Mszy świętej, potrafi kusić bagnami kreatywności? Może odpowiedz leży w książce Abp Mariniego - który twierdzi, że wraz z liturgią zreformowano też doktrynę.
    • Ajja
      28.10.2016 16:37
      Cytuję: "W obydwu podanych przykładach liturgia rzymska nie zezwala na "kreatywność"".
      Proszę Księdza, jednak Novus Ordo prowokuje do tej kreatywności, ot, choćby przez to, że zamiast jednej modlitwy eucharystycznej (Kanon) jest ich do wyboru kilka. W mojej parafii i w kilku innych mi znanych w 99% przypadków jest to najkrótsza, czyli druga. Bo krótsza, żeby nie przedłużać. W praktyce priorytety są okrutnie przesunięte: sedno Mszy jak najszybciej, za to nie brak rozwlekłych komentarzy, "liturgii uścisków" i podobnych. Jeśli ktoś nawołuje do tego, by przestrzegać reguł katolickiej liturgii, to się go wyzywa od faryzeuszy.
  • Stefan
    28.10.2016 13:51
    @xwl. Pozwolę sobie jednak zwrócić uwagę na pewno znamienne zdanie z cytowanego OWMR, które uchyliło niestety drzwi do tzw. samowolki: " Dobór ten pozostawiony jest kapłanowi celebrującemu." I pozamiatane. Czegoś takiego w starej formie rytu i w innych rytach starożytnych zdaje się nie ma. Jakakolwiek dowolność, nawet w ramach zatwierdzonych formuł zapisanych w Mszale, zachęca, jakby nie było, do kreatywności, a to prowadzi w prostej linii do własnych, "autorskich" wstawek celebransa. Teraz naprawdę trudno dziś znaleźć Mszę, podczas której kapłan nie pozwoliłby sobie na takie odstępstwa. Z Panem Bogiem.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Marzec 2024
N P W Ś C P S
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
Pobieranie... Pobieranie...