coby to ująć bardziej prosto - dla początkującego - zegarek obok siebie , parę głębokich oddechów , zamykam oczy , a przed sobą stawiam krzyż albo wizerunek Jezusa Chrystusa i tak przygotowany milknę . cisza i nic nie robienie , nie mówię , nie myślę nie staiwam sobie wymagań , nie dziękuję po prostu milczę - ale rzecz najważniejsza - czekam , czekam na odgłos kroków , albo jakiś głos może to Pan do mnie przemówi - bo w takiej modlitwie to ja daje Bogu możliwość przemówienia do mnie . a czas - zacząć od 15 minut i przedlużamy sobie ten czas ( po to zegarek ) póżniej już i zegarek nie jest potrzebny - pół godziny szybko mija . pozdrawiam .