• Ppp
    21.12.2017 07:52
    Czas, to jest coś, czego nie ma – dlatego nie mamy czasu. Oczywiście jest to pewien skrót myślowy, który może zawierać następujące warianty stanu8 faktycznego:
    A – Faktyczny brak czasu czyli nadmiar pracy.
    B – Zmęczenie lub przemęczenie. Niby nic w tym momencie nie robię, ale nie jestem w stanie robić nic dla innych, bo muszę odpocząć.
    C – Zniechęcenie. Wielokrotnie coś robiłem, ale nie przyniosło to efektów, więc zasłaniam się brakiem czasu, by się wymigać.
    D – Doświadczenie. Czasem nie warto robić pewnych rzeczy lub nie ma potrzeby, by robić je akurat w danym momencie, kiedy komuś się zachciało. Brak czasu jest prostrzym wytłumaczeniem bardziej skomplikowanej prawdy.
    E – Przewidywany “czas wolny” może być zbyt krótki do danej czynności. Jak się ma pięć minut wolnego, to nie opłaca się szukać na półce grubej książki, bo zanim ją znajdziemy – czas minie.
    Mówiący “nie mam czasu” – nie kłamie. Co najwyżej upraszcza.
    A co do pytania o komplikacje spowodowane uczestnictwem w mszy – sprawa jest prosta. Pięc dni charówki w szkole, Sobota zajęta na pisanie durnego wypracowania, Niedziela pozostaje JEDYNYM wolnym dniem w tygodniu – a tu wymagają pójścia na mszę, zamiat dać człowiekowi odpocząć. Kto chodził do szkoły, powinien takie sytuacje znać.
    Wesołych świąt.
  • uczennica6
    21.12.2017 11:28
    Tak w skrócie, bo czas nagli. Bardzo dużo wypraszam łask Bożych modlitwą. Najczęściej jadąc w tramwaju czy autobusie. Na „mojej” trasie wsiada mama z niepełnosprawnym dzieckiem. Dziecko chyba nie lubi jeździć w zatłoczonym tramwaju bo zaczyna krzyczeć, ściągać buciki, wychylać się z wózka…Mamie trudno jest go uciszyć. Widzę jej zmęczenie, bezradność. Kiedyś poprosiłam Ducha Świętego - jak mogę tej mamie pomóc? Od tego czasu, gdy wsiada ta pani z dzieckiem, ja zaczynam się modlić „swoją” modlitwą. Modlitwa skutkuje. Dziecko uspokaja się, zajmuje się swoją zabawką. Widzę ulgę na twarzy tej mamy i ludzi nie zawsze akceptujących takie sytuacje. Inny przykład to moja ogromna wola pomocy osobom niepełnosprawnym w różnych sytuacjach poprzez modlitwę (tam gdzie nie mogę czynem). Widzę ich reakcję poprawy samopoczucia choć oni nie wiedzą, że to w wyniku modlitwy nieznanej im osoby.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Kwiecień 2024
N P W Ś C P S
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
Pobieranie... Pobieranie...