Ja też nie lubię księży, nie tylko Papież. Oczywiście nie wszystkich, są tacy, których bardzo cenię, za to że są kapłanami zgodnie z powołaniem - kolana mi omdlaly od modlitwy za ,,fajnych" księży, którzy świeckich wcisneliby najchętniej w ławkę aby tylko nie psuli ich wizji równie ,,fajnego" Kościoła. I bardzo się cieszę, że papież Franciszek to widzi.