Gniew i bohaterstwo – gdy dobył miecza w chwili pojmania Jezusa, wierność i lojalność – gdy poszedł za Nim pod pałac arcykapłana, strach i przerażenie – gdy trzykrotnie się Go zaparł, wreszcie żal i wstyd – gdy odszedł spod pałacu.
Zdjęcie z krzyża jest jednym z najczęstszych motywów pojawiających się w sztuce od średniowiecza. Na żadnym z tych obrazów nie mogło zabraknąć tego, któremu Piłat podarował Ciało Jezusa – Józefa z Arymatei.
O skruchę zrodzoną ze wstydu, że „wybraliśmy Barabasza, a nie Ciebie, władzę a nie Ciebie, pozory a nie Ciebie, bożka-pieniądza a nie Ciebie, światowość a nie wieczność”, prosił Jezusa Chrystusa Franciszek w swej medytacji kończącej nabożeństwo Drogi Krzyżowej odprawianej w Wielki Piątek 30 marca w rzymskim Koloseum.
W Wielki Piątek nie sprawuje się Eucharystii. W kościołach trwa spowiedź, adoruje się Pana Jezusa w ciemnicy. Odbywają się także nabożeństwa Drogi Krzyżowej... Dopiero późnym popołudniem rozpoczynają się najważniejsze obrzędy tego dnia - Liturgia na cześć Męki Pańskiej. Nie jest to Msza. Składa się z trzech części: Liturgii Słowa, adoracji Krzyża i obrzędów Komunii.
Słowa „Nie porzucaj krzyża, a krzyż cię poniesie”, zaczerpnięte z pism św. Augustyna z Hippony, były hasłem przewodnim tegorocznych rozważań do wielkopiątkowej Drogi Krzyżowej wokół rzymskiego Koloseum. Napisała je, na prośbę Benedykta XVI, s. Maria Rita Piccione OSA, matka przełożona Federacji Klasztorów Augustiańskich we Włoszech „Matka Boża Dobrej Rady”, należąca do eremu augustiańskiego w Lecceto koło Sieny w środkowych Włoszech.
Jak ukazywać tajemnicę męki i śmierci „najpiękniejszego z synów ludzkich”, którego ostatnie słowo brzmi: zwycięzca? Zatrzymajmy się wraz z Jezusem przy kolejnych stacjach naszej codzienności, w której ukryta jest wieczność.
Tylko taka miłość może podźwignąć tego, który upadł. Tylko taka miłość może w upadłym człowieku zaowocować pragnieniem powstania.
Nie wiadomo o nim nic. Trzy Ewangelie wspominają o nim jednym tylko zdaniem. A jednak przypadła mu w udziale rola wyjątkowa: pomógł nieść krzyż Jezusowi.
"Wtedy najwyższy kapłan rozdarł szaty swoje mówiąc: Zbluźnił, na cóż więcej potrzebujemy świadków? (...) Cóż tedy myślicie? Oni zaś odpowiadając rzekli: Winien jest śmierci" (Mt 26, 65-66).
Rozważania bł. Jana Pawła w Koloseum, 13 kwietnia 1979 r.
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?