Jak Maria Magdalena, płacząc przy grobie, wołamy, że bez Boga żyć się nie da. Że gdyby naprawdę odszedł i nas porzucił – przepadniemy.
Pełne kościoły, kolejki do spowiedzi, sami sobie wydajemy się pobożniejsi i w ogóle – nawet pokazują nas w telewizji... Tylko Biblia jakby nie nadążała za tym.
Wszystkie nasze sposoby na wzbogacenie się czy spełnione życie, wszystkie nasze rady na problemy ludzi, nasze lekarstwa na rany świata – okazują się kolejno chybione, za słabe, naiwne...
Wiara w zmartwychwstanie otwiera: na tych daleko i na tych blisko, na swoich, i na obcych, na bliskich, których porzuciliśmy i na tych pozornie odległych.
Komu Jezus kazał głosić Dobrą Nowinę? Tym, którzy nie uwierzyli – nie uwierzyli ani słowom Marii Magdaleny o zmartwychwstaniu, ani nie uwierzyli uczniom, którzy rozpoznali Go w Emaus.
Z dzieła „In Lucae Evangelium Expositio”, XIV, na środę wielkanocną.
Zostało powiedziane: „nie dotykaj mnie, bowiem jeszcze nie wstąpiłem do Ojca mojego”, aby został w tej kobiecie przedstawiony Kościół pochodzący z pogan - komentarz do Ewangelii wg św. Jana, Traktat 71.
Zapraszamy do wspólnej modlitwy z Kościołem. Początek o godz. 20:00
Zapraszamy do wspólnej modlitwy z Kościołem. Zaczynamy o 6:00
Bycie dzieckiem jest umiejętnością zadawania pytań. Od prostych „co to jest”, poprzez powtarzane dziesiątki razy „dlaczego”...