Zbawił nas, bo wziął wszystko, co nasze, z wyjątkiem grzechu. Nie byłoby zadośćuczynienia, gdyby nie był jednym z nas.
Jeśli u początków przygody wiary jest zachwyt to przede wszystkim zachwyt bycia wybranym „przed założeniem świata”.
W najbliższą niedzielę kolejni zostaną ustanowieni liturgicznym obrzędem. Z naciskiem na ustanowieni...
Nie tylko choroby fizyczne potrzebują uzdrowienia. Także relacje z bliźnimi. Przyjaźń, koleżeństwo, a przede wszystkim w rodzinie.
Zły duch, by zniszczyć w człowieku dzieło Boże, nie zawsze kusi. Czasem grzechem nazywa coś, co nim nie jest.
Jezus nie przekreśla spoczynku szabatu. Zdecydowanie sprzeciwia się wywodzonym z obowiązku świętowania absurdom.
Stare wino dojrzewa. Młode intensywnie pracuje. Potrzebuje środowiska, w którym będzie mogło się zestarzeć.
Każdy kogoś potrzebował. Każdy komuś był potrzebny. Choć, na dobrą sprawę, pisać trzeba w czasie teraźniejszym.
Jeszcze nie zagrożony przez Heroda, a już zagrożony przez zaglądającą do żłobu wraz porannymi promieniami słońca biedą, pyta o sens narodzin w opuszczeniu.
Zdumienie rodzi się niekiedy z olśnienia. Znacznie częściej z odkrycia czegoś, co od zawsze było w zasięgu ręki, wzroku czy słuchu.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...