Do świątyni przybył ten, kogo Święty chce uczynić swoją świątynią. Wyschła studnia przyszła do źródła wody żywej. Chromy do Uzdrowiciela.
Kiedy mrok spowija serce trudno jest dostrzec światło. Jednak Zmartwychwstały pokazuje zupełnie inną perspektywę. On – Pan, pasterz, przewodnik, zapraszający na ucztę życia, które nie ma końca…
Ruszaj, bo w ziemi, w której dotąd przebywałeś nie masz przyszłości.
Dobrze jest przeżywać przygody wiedząc, ze wszystkie dobrze się skończą.
„Koniec wieńczy dzieło”. Słowem kończącym starotestamentalną „księgę uwielbienia” jest «alleluja», nawiązujące do niebiańskiej liturgii Apokalipsy św. Jana.
Bo Bóg to specjalista od rozwiązywania problemów nierozwiązywalnych.
Ja pokażę. Ale co? Wielkie dzieła to raczej nie wynik ludzkiego wysiłku, ale Bożej laski.
Pamięta: zmagania z pytaniami, radość odkrywanej drogi, wybory zgodne z Jego wolą, porywy serca inspirowane Jego słowem, dotrzymane obietnice, radość służby, krzyż przyjęty z miłością
Od Niedzieli Słowa Bożego do otwarcia Drzwi Świętych 2024.
na święta i uroczystości
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...