Nigdy nie odważyłem się, żeby zostać Jego uczniem. Ale głęboko wierzyłem, że dzięki Niemu Synowie Izraela mogą na nowo się odrodzić w swojej wierności, dzięki przyjęciu Słowa.
Przeżyjmy przez okres Adwentu swoistą formację, aby w wieku dojrzałym doświadczyć Kościoła jako naszej rzeczywistości duchowej, pragnijmy spotkać się z człowiekiem o bogatym sercu, z człowiekiem, który promieniuje dobrocią, miłosierdziem, przebaczeniem i prawdziwą mądrością.
„Zbudź się, o śpiący, i powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus.” Czyż może być lepsze miejsce do rozpoczęcia prowadzącej do domu drogi siedmiu kroków?
Iz 1,10.16-20 Ps 50 Mt 23,1-12
Pielgrzym ma przed sobą drogę, na końcu której znajduje się cel. Nie jest więc przypadkowym przechodniem, który jak znudzony spacerowicz błąka się po okolicy.
Wiara to nie tylko postawa umysłu i serca, ale życie, konkretne postępowanie. Dlatego Jezus wskazuje nam siebie jako drogę, a Ducha Św. jako przewodnika – mówi kard. Raniero Cantalamessa w ostatnim kazaniu wielkopostnym dla Ojca Świętego i Kurii Rzymskiej. W tym roku papieski kaznodzieja komentował fragmenty Ewangelii św. Jana, w których Jezus objawia samego siebie mówiąc: Ja Jestem.
Dlaczego Chrystus powstrzymuje Marię? Niektórzy sądzą, że pragnie, by zaniosła ona jak najszybciej świadectwo o Zmartwychwstaniu. Zwróćmy jednak uwagę, że Chrystus ukazuje się jako pierwszej tej, która towarzyszyła mu aż na Golgotę. Miłość Magdaleny była silniejsza niż grzech i śmierć i ta wierna miłość została nagrodzona.
1 Sm 3,3b-10.19 Ps 40 1 Kor 6,13c-15a.17-20 J 1,35-42
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?