Szukaj z nami Światła nadziei

Adwent z Wiara.pl 2004 Spis treści

Piątek 17 grudnia 2004 (III tydzień Adwentu)


W szkole pokory (Rdz 49,2.8-10; Ps 72; Mt 1,1-17)

Dziś razem w z Kościołem wkroczyłem w drugą część Adwentu, przygotowującą mnie do obchodów pamiątki Bożego Narodzenia. A liturgia słowa pokazuje mi, że w Jezusie spełniają się prorockie zapowiedzi o Mesjaszu z pokolenia Judy i potomku króla Dawida. Przyzwyczajony jestem widzieć w Jezusie Boga. Dziś jakby pełniej widzę Jego człowieczeństwo. I w zadumie kontempluję wielkość Boga, który dla człowieka w historię człowieka zechciał się wpisać.

Pycha, jeden z grzechów głównych, jest nazywana korzeniem wszelkiego zła. Rzeczywiście, czasami ze wstydem patrzę na ludzi – zdawałoby się - naprawdę wielkich, którzy trwonią tę wielkość w niezrozumiałych sporach, unoszeniu się dumą, w zazdrosnej ambicji czy przyziemnej złośliwości. Wiem, że wszyscy jesteśmy słabi. Wiem też, że nie mogę się stawiać w roli ich sędziego. Ale boję się, że mogę być do nich podobny. Dlatego wdzięczny jestem Kościołowi, że przypomina mi dziś prawdę o pokorze Bożego Syna. Bo bycie zapowiadanym Mesjaszem dla człowieka byłoby ogromnym wyróżnieniem. Ale dla Boga to żaden zaszczyt.

Ten, którego nie mogą objąć niebiosa, zdecydował się wkroczyć jako człowiek w ludzką historię. Dlatego i ja nie muszę szukać swojej wielkości poza wielką służbą dla dobra człowieka.

Kościół naucza:

Odpoczynek niedzielny pozwala sprowadzić do właściwych proporcji codzienne troski i zajęcia: rzeczy materialne, o które tak bardzo zabiegamy, ustępują miejsca wartościom duchowym; osoby, wśród których żyjemy, odzyskują prawdziwe oblicze, gdy się z nimi spotykamy i nawiązujemy spokojną rozmowę. Możemy także odkryć na nowo i zachwycić się głęboko pięknem przyrody, zbyt często niszczonym przez ludzką żądzę panowania, która zwraca się przeciw samemu człowiekowi. Jako dzień, w którym człowiek zachowuje pokój z Bogiem, z samym sobą i z bliźnimi, niedziela staje się także momentem, kiedy, ogarniając odnowionym spojrzeniem cuda przyrody daje się on porwać tej wspaniałej i tajemniczej harmonii, która - mówiąc słowami św. Ambrożego - «na mocy nienaruszalnego prawa zgody i miłości» łączy różne elementy kosmosu «więzią jedności i pokoju». Człowiek głębiej sobie wówczas uświadamia, że - jak pisze Apostoł - «wszystko, co Bóg stworzył, jest dobre, i niczego, co jest spożywane z dziękczynieniem, nie należy odrzucać. Staje się bowiem poświęcone przez słowo Boże i przez modlitwę» (1 Tm 4,4-5). Jeśli zatem po sześciu dniach pracy - które w rzeczywistości zostały już w wielu przypadkach ograniczone do pięciu - człowiek poszukuje czasu, aby się odprężyć i bardziej zatroszczyć o inne aspekty swego życia, to wynika to z autentycznej potrzeby, całkowicie zgodnej z wizją nakreśloną przez orędzie ewangeliczne. Chrześcijanin winien zatem zaspokajać tę potrzebę, łącząc to z indywidualnymi i wspólnotowymi formami przeżywania wiary, która objawia się w obchodzeniu i świętowaniu dnia Pańskiego.
(Jan Paweł II, Dies Domini 67)

Kościół modli się:

Dzięki Ci składamy, Boże, przez umiłowanego Sługę Twego Jezusa Chrystusa, którego zesłałeś nam w tych ostatnich czasach jako zbawiciela i odkupiciela, i zwiastuna Twojej woli. On jest Twoim nierozdzielnym Słowem, przez Niego wszystko uczyniłeś, a gdy się Tobie spodobało, zesłałeś z nieba do łona dziewicy; On to, gdy został poczęty, przyjął ciało i objawił się jako Twój Syn, urodzony z Ducha Świętego i Dziewicy.

On to, wypełniając Twoją wolę i nabywając Tobie lud święty, wyciągnął ręce podczas swej męki, by uwolnić od męki tych, którzy ufność pokładają w Tobie.

On to, gdy wydawał się na dobrowolną mękę, by zniszczyć śmierć, rozerwać więzy diabła, podeptać piekło, oświecić sprawiedliwych, ustalić regułę [wiary], objawić zmartwychwstanie, wziął chleb i dzięki Ci czyniąc powiedział: „Bierzcie, jedzcie, to jest ciało moje, które za was będzie przełamane”. Podobnie [wziął] i kielich, mówiąc: „To jest moja krew, która za was jest przelewana. Kiedy to czynicie, czynicie to na moją pamiątkę”.
(św. Hipolit, Traditio Apostolica)

Adoracja Najświętszego Sakramentu:

Panie mój, ja z kolei ofiarowuję Ci siebie jako ofiarę dziękczynną. Ty umarłeś za mnie, a ja z kolei oddaję Ci moją istotę. Nie należę do siebie, wykupiłeś mnie; i oto przez własne czyny i postępowanie pragnę dopełnić tego aktu. Pragnę być z dala od wszystkiego, co jest z tego świata, oczyścić się całkowicie od grzechu, odrzucić od siebie nawet to, co jest niewinne, jeśli miałbym szukać tych rzeczy ze względu na nie same, a nie ze względu na Ciebie. Odrzucam sławę i zaszczyty, wpływy i potęgę, gdyż chwałę moją i siłę z Ciebie będę czerpał. Pomóż mi wykonać to, do czego się zobowiązuję.
(J.H. Newman)

«« | « | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Kwiecień 2024
N P W Ś C P S
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
Pobieranie... Pobieranie...