Frasobliwy i ludzkie frasunki - Dialogi z Jezusem

 


 

 

 

Singiel

 


Jezus frasobliwy wisiał na jej ścianie od dawna. Zawsze patrzący z troską, nawet jeśli sam zapominany, pomijany…

Jezu, to był dobry dzień i dobrze go przeżyłam. Dziękuję Ci za to i przepraszam za wczorajsze rozgoryczenie i żal, za te pytania które Ci zadawałam.

Jezus uśmiechnął się ze zrozumieniem.

Nie wiem dlaczego muszę nieść krzyż samotności i chcę ufać Tobie. Wiem że masz dla mnie jakiś plan. Choć czasem to boli kiedy kolejny dzień budzę się w pustym łóżku, kiedy wracam do pustego domu. Ta pustka w moim sercu krzyczy czasami tak głośno. I Ty Jezu wiesz, że nie mogę jej niczym wypełnić, że się nie da. Mogę jedynie ofiarować ten ból Tobie. Naucz mnie mądrze żyć i tym życiem, dziękować za wszystko co mi dałeś. Daj siły bym nie uciekała w substytuty prawdziwej miłości i bliskości, bym z pokus i pragnień jakie żywi moje ciało i umysł wychodziła obronną rękę, bym widziała w tym sens.

Nawet nie wiesz jak bardzo mnie cieszy Twoja szczerość. I wiesz… wszystko Ci dam, tylko nie bój się mnie.. nie bój się Miłości. Moja Miłość nie kończy się, nie jest pomyłką, ani oszustwem. Ja nie będę bawił się Twoim sercem, Twoim życiem. Bądź ze mną, tak po prostu…

Tak chciałabym uczynić z tego wszystkiego modlitwę. Zostawić wszystko i pójść za Tobą. Ale jednocześnie zostawić sobie mosty łączące z relacjami z przeszłości, relacjami które zastępują mi prawdziwą miłość, które choć czasami pozwalają poczuć czym jest bliskość mężczyzny, które zaspakajają moją próżność. Wiem, tak się nie da. Chociaż właściwie dlaczego nie, dlaczego nie czerpać z życia?

Przecież Ty wiesz na czym polega czerpanie z życia. Przecież wiesz, że to nie używanie życia i ludzi…

Jezu, moja samotność czasami mnie przytłacza. A z drugiej strony, kiedy dziś wróciłam po pracy do domu, nieomal nie podziękowałam Ci właśnie za to, że nie mam rodziny, którą musiałabym się jeszcze zająć, że dzieci nie wymagają ode mnie by się z nimi bawić, że nie muszę się martwić o obiad na jutro i że mogę wyjechać na weekend w góry i cieszyć się jazdą na nartach.

Ogrójec nigdy nie jest łatwy…Ale ja wszedłem do każdego ludzkiego Ogrójca. Ojciec dał mi anioła, by mnie pocieszał. A Ja oddaję Tobie moje Ciało i Krew… będę Cię pocieszał…

Daj siły, by żyć każdym dniem, żyć dobrze.

Pragnę… Przyjdź…

 

 

 

 

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Kwiecień 2024
N P W Ś C P S
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
Pobieranie... Pobieranie...