Nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie (Łk 21, 28bc).
Chociaż niektóre wydarzenia są zapowiadane od dawna, to jednak znajdą się i tacy, którzy sobie z tego powodu nic nie robią. Po prostu żyją jakby nigdy nic. To złudne poczucie bezpieczeństwa towarzyszyło również ludziom w czasach Noego i zniszczenia Sodomy. Natomiast oczekiwanie na powtórne przyjście Mesjasza przy końcu czasów stanowi dla nas wezwanie do czuwania, która przejawia się w roztropnym przezywaniu codzienności i otwarciu na niepokojące sygnały, które do nas docierają.
Czuwanie pobudza świeżość, pozwala wyjść ze świata stereotypów, przyzwyczajeń, wstać z fotela lenistwa i patrzeć z nadzieją w przyszłość. Uczeń, który czuwa, jest otwarty na słowo Nauczyciela. To pozwala mu „uczyć się PEŁNI w miejscach tak bardzo nieoczywistych, zapomnianych. W prostocie, bez kombinowania. Przebijać się jak samolot przez chmury trosk, cierpienia, utrapień i odnajdywać słońce” (Ewa Liegman).
Najważniejsza jest zatem troska o dziś, bo wczoraj minęło a jutro nieznane.
Myśl papieża Franciszka
Modlitwa budzi duszę ze snu i koncentruje ją na tym, co ważne, na celu życia. Nawet w najbardziej pracowitych dniach nie zaniedbujmy modlitwy Może nam pomóc modlitwa serca, polegająca na częstym powtarzaniu krótkich wezwań (Anioł Pański, 28.11.2021).
Agencja Muzyczna Polskiego Radia Mikołaj Gomółka - Szcześliwi, którzy sye Pańskim zakonem sprawuią (PS. 119)