Cóż za egzotyka słów występuje w kolekcie, która jest przeznaczona na III niedzielę Wielkanocną. Młodość ducha, godność, oczekiwanie i zmartwychwstanie. Teraźniejszość nie zawsze akceptuje i toleruje te wartości. Za to co rusz oferuje nam nowe kremy, dodatki do cery czy operacje plastyczne. Wszystko to po to, abyśmy byli ciągle młodzi. Młodość ciała wypiera młodość ducha. Kult ciała. Z zewnątrz piękni, umalowani i ciągle szukający eliksiru młodość. Od wewnątrz jest już zupełnie inaczej. Tam jest odwrotność przebóstwionej materii. Brudna, zaniedbana, a u niektórych nawet gnijąca. Co raz częściej tak wygląda duch. O nim się zapomina. Szukamy eliksiru młodości i piękna, a tak naprawdę mamy go pod przysłowiową ręką. Wystarczy się tylko oczyścić z brudu grzechu i przeznaczyć kilkanaście minut w ciągu dnia, aby móc zakosztować i pożywić się prawdziwym pokarmem, który daje życie wieczne. Panie, Jezu Chryste daj współczesnemu światu i człowiekowi roztropność w szukaniu i znajdowaniu tego co daje długotrwałą radość i szczęście. Daj, aby świat poznał Ciebie.