Bł. Ivan Merz - wzór dla Chorwatów

Regina Przyłucka

publikacja 05.06.2015 22:06

Tym, co go łączy z innymi błogosławionymi, jest jego sukces w oczach Boga. Wielkim pragnieniem całego jego życia było bowiem «nigdy nie zapominać o Bogu, zawsze pragnąć z Nim się zjednoczyć».

Bł. Ivan Merz - wzór dla Chorwatów Speedy Gonzales, via Wikipedia / CC 3.0

Błogosławiony Iwan Merz – pierwszy beatyfikowany Chorwat urodził się 16 grudnia 1896 r. w Banja Luce w Chorwacji. Wychował się w środowisku liberalnym, bez głębszej formacji religijnej. Już w młodym wieku wykazywał zainteresowanie sztuką i literaturą. Szlachetność jego serca i zmagania duchowe poznać można na podstawie „Pamiętnika”, który zaczął pisać w wieku 17 lat, w ciągu 10 lat zapisał 800 stron. Studia w Akademii Wojskowej przerwał z powodu mobilizacji i udziału w I wojnie światowej. Na froncie we Włoszech doświadczył tragizmu i wielu okropności wojny. Codziennie, patrząc śmierci w oczy i będąc narażonym na różnego rodzaju cierpienia, wzrastał duchowo. Chrystus ze swoją nauką coraz jaśniej stawał się programem jego życia i jedyną wartością. 18 marca 1916 r. Iwan zapisał w „Pamiętniku”: „W końcu zwątpiłem na myśl, czy ja naprawdę musiałem przysięgać, innymi słowy: uroczyście obiecać, że będę walczył przeciwko tym, których panowie w biurach wyznaczą. Wszak zawsze byłem przeciwko wojnie. Wszystkich ludzi najchętniej bym uściskał i dokonałbym pojednania między nimi.” 5 października 1917 r. zapisał dramatyczne pragnienie: „Tylko nie zmuszajcie mnie, abym ludzi zabijał, ludzie bezduszni!” Zapis z 9 września 1917 r. świadczy o jego rozterkach duchowych: „Nie ma [tu] Eucharystii Świętej. Żyję jak poganin lub jako jakieś zwierzę, jak gdyby Agnus (Baranek Boży) nie był w centrum Kosmosu, jakby Go w ogóle nie było. Boże, Pocieszycielu, przybądź, abyś moją naturę przeniknął aromatami wieczności, żebym tak – podobniejszy do Ciebie – zrozumiał tok trwania. Nowoczesne państwo troszczy się o rum, a Eucharystia Święta jest dla niego rzeczą drugorzędną.”

Trudne doświadczenia wojenne przyczyniły się do jego przemiany duchowej. „Nigdy nie zapomnę o Bogu. Pragnę zawsze być z Nim zjednoczony. To byłoby straszne, gdyby ta wojna niczego mnie nie nauczyła. Muszę rozpocząć życie odnowione w duchu pogłębionego katolicyzmu. Oby tylko Pan zechciał mi pomóc, ponieważ człowiek nic nie może uczynić o własnych siłach” – tak pisał 5 lutego 1918 r. Po wojnie Iwan kontynuował studia w Uniwersytecie Wiedeńskim, gdzie studiował literaturę: romanistykę i germanistykę. W 1920 r. w Paryżu, podjął studia filozoficzne na Sorbonie i w Instytucie Katolickim. W czasie pobytu w stolicy Francji spotykał się intelektualistami nawróconymi na katolicyzm, interesował się organizacjami religijnymi, podejmował dzieła miłosierdzia. W 1923 r. uzyskał tytuł doktora na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Zagrzebskiego. Uczył języka i literatury francuskiej w arcybiskupim gimnazjum klasycznym w Zagrzebiu. Poświęcał swój czas wychowaniu młodzieży, pomagał biednym, krzewił ideały Akcji Katolickiej. „Błyskotliwy młodzieniec potrafił pomnożyć bogate talenty naturalne, którymi był obdarzony, i odniósł liczne sukcesy ludzkie. O jego życiu można powiedzieć, że było udane. Jednak nie to jest powodem, dla którego zostaje on dziś wpisany w poczet błogosławionych. Tym, co go łączy z innymi błogosławionymi, jest jego sukces w oczach Boga. Wielkim pragnieniem całego jego życia było bowiem «nigdy nie zapominać o Bogu, zawsze pragnąć z Nim się zjednoczyć». W każdym swoim działaniu dążył do «doskonałego poznania Jezusa Chrystusa» i Jemu pozwalał się «zdobyć» (por. Flp 3, 8. 12). W szkole liturgii, będącej źródłem i szczytem życia Kościoła (por. Sacrosanctum Concilium, 10) Iwan Merz wzrastał aż do osiągnięcia pełni dojrzałości chrześcijańskiej i stał się jednym z promotorów odnowy liturgicznej w swojej ojczyźnie. Z uczestnictwa we Mszy św., karmienia się Ciałem Chrystusa i słowem Bożym czerpał zapał do prowadzenia apostolatu wśród młodzieży. Nie przypadkiem wybrał jako swą życiową dewizę słowa: «Ofiara – Eucharystia – Apostolstwo». Świadomy powołania, jakie otrzymał wraz z chrztem, przeżywał swoje życie jako bieg ku świętości, «wysokiej mierze» życia chrześcijańskiego (por. Novo Millennio ineunte31).”

Błogosławiony Iwan złożył ślub czystości, całkowicie poświęcił się wychowaniu młodzieży. Założył Związek Orła Chorwackiego, dewizą tego Związku były słowa: „Ofiara-Eucharystia-Apostolstwo”, upowszechniał Akcję Katolicką, troszczył się o wierność Stolicy Świętej. Uważany jest za prekursora ruchu liturgicznego w Chorwacji, a nawet za „filar chorwackiego Kościoła.” Zapis w „Pamiętniku” z 5 kwietnia 1920 r. może być świadectwem jego rozumienia i umiłowania liturgii: „Liturgia jest wyrazem duszy Kościoła; (...) jak w jakimś zwierciadle ogląda się życie Chrystusa; (...) ona jest największym utworem artystycznym, jaki istnieje na świecie, a przy tym centralną sztuką, ponieważ umiejętnie przedstawia życie Chrystusa, który jest w centrum historii.”

Żył tylko 31 lat, jednak zostawił po sobie bogatą spuściznę duchową: artykuły, szkice, rozważania. Jedno zdanie określające jego powołanie życiowe przywołał Ojciec Święty w czasie drugiej pielgrzymki do Chorwacji 4 października 1998 r.: „Moim powołaniem jest wiara katolicka.”

Pragnieniem jego było założenie świeckiego instytutu w celu pogłębienia wiary wśród ludzi. Był nie tylko działaczem, był przede wszystkim człowiekiem głębokiej modlitwy, codziennie uczestniczył w Eucharystii i przyjmował Komunię św., wiele czasu poświęcał na adorację Najświętszego Sakramentu.

Papież beatyfikował pierwszego Chorwata w jego rodzinnym mieście Banja Luce 22 czerwca 2003 r., w ostatnich słowach homilii stawiał go za wzór do naśladowania: „Tak jak bł. Iwan, dążcie do osobistego spotkania z Chrystusem, który oświeca życie nowym światłem.

Niech Ewangelia będzie wielkim kryterium, ukierunkowującym wasze decyzje i wasze wybory!” Potwierdził to jeszcze tego samego dnia, w przemówieniu przed modlitwą maryjną i życzył, by Chorwaci za przykładem bł. Iwana kroczyli drogami Pana.

Błogosławiony Iwan urodził się i wychował w rodzinie niezwiązanej z Kościołem, w młodości doświadczył zła i okrucieństwa wojny i te doświadczenia dzięki łasce Bożej doprowadziły go do żywej wiary, którą dzielił się zwłaszcza z ludźmi młodymi. Służył im jako nauczyciel. Był działaczem Akcji Katolickiej i zapalonym świeckim liturgistą – wszystkie jego działania wypływały ze zjednoczenia z Panem Jezusem, którego zawsze pragnął. Jan Paweł II polecił, byśmy tak jak on „zawsze dążyli do osobistego spotkania z Chrystusem, który oświeca życie nowym światłem”, byśmy wszystkie decyzje podejmowali w świetle Ewangelii.

Zmarł w opinii świętości 10 maja 1928 r., w szpitalu w Zagrzebiu.

Po śmierci jego rodzice przeżyli nawrócenie.

Wspomnienie liturgiczne przypada 10 maja.

Jest patronem młodzieży, szczególnie chorwackiej, i świętowania Światowych Dni Młodzieży.

 

Modlitwa

Boże, który oświecasz każde życie swoim światłem, Ty w swojej mądrości dałeś błogosławionemu Iwanowi Merzowi doświadczyć wiele cierpień, dałeś mu też pragnienie osobistego spotkania z Tobą, spraw za jego wstawiennictwem, byśmy zawsze kroczyli Twoimi drogami, a wszelkie decyzje życiowe podejmowali zgodnie z nauką Ewangelii. Ciebie prosimy....

 
Fragment książki: Regina Przyłucka, Święci świeccy świętego Papieża, Kraków 2011.