Wiara?

Piotr Blachowski

publikacja 18.06.2009 23:27

Wierzymy żonie, mężowi, dzieciom – do czasu. Wierzymy politykom, jak dzieci, dopóki nie doszukamy się fantazji. Wierzymy, że to, co robimy, jest słuszne i jedynie właściwe. Wierzymy w prognozy pogody, prognozy kapitałowe, a więc, ogólnie, całe nasze życie opiera się na wierze. A jak wygląda nasza wiara w Boga?

Wiara?

Zgodnie z definicjami teologicznymi wiara inaczej zwana jest: zdolnością poznania prawdy najwyższej, absolutem, wiarą w Boga, umiłowaniem Boga, idealizmem najwyższym, wiarą w wartości nieprzemijające, doskonałością, umiejętnością pozazmysłowego odbierania rzeczywistości. Wiarę postrzegamy jako cechę wrodzoną, która powoduje, że od urodzenia zakodowane jest w nas dążenie do bycia dobrym człowiekiem, a więc mamy pozazmysłową zdolność odróżniania dobra od zła. Tym, co jest sensem życia człowieka (czy komuś się to podoba, czy nie) jest praca – w sferze duchowej i materialnej – na rzecz innego człowieka; innymi słowy: służba, diakonia.

Wierzymy, gdy potrzebnej nam wiedzy po prostu uzyskać się nie da – i tak jest w przypadku wiary religijnej – lub, gdy weryfikowanie wszystkich informacji byłoby czystą stratą czasu i energii. Ufność i wiara idą w parze: ufając wierzymy, wierząc ufamy; dlatego powinniśmy zaufać i uwierzyć Temu, który – chcąc naszego dobra – podaje nam przykłady, wskazuje nam drogę, którą mamy kroczyć. Faktem jest, że niejednokrotnie nadużywamy naszej wiary poddając ją wielu próbom, warunkując ją tym, czy przyniesie nam korzyść, czy nie.

Jezus pyta nas, wprost: „Czemu tak bojaźliwi jesteście? Jakże wam brak wiary?” (Mk 4, 40). Co mu odpowiemy? Dlaczego jesteśmy bojaźliwi i brak nam wiary? Chyba dlatego, że często ograniczamy wiarę do niedzielnej Mszy św. A jak wygląda nasza wiara w życiu codziennym, w kontaktach międzyludzkich? Spróbujmy żyć wiarą w każdej chwili dnia powszedniego. Może nas wtedy zaskoczyć swoim uniwersalizmem i płynącym z niej poczuciem siły. Tę siłę wykorzystajmy w naszej wspólnocie: będąc silni wiarą, będziemy silni Bogiem. Wtedy przekonamy się, że nasza siła to wiara, a nasza wiara to siła do walki z przeciwnościami codzienności.