publikacja 04.02.2019 10:00
Żaden z celów pośrednich nie może przysłaniać najważniejszego.
Henryk Przondzono /Foto Gość
Sąd Ostateczny
A potem może być niebo. Chodzi o to, by ten wyrok dla jak największego grona ludzi wypadł korzystnie
Powołanie... Właściwie po co? Chyba nigdy nie wolno zapominać, że najważniejszym celem Boga jest doprowadzenie do życia wiecznego wszystkich ludzi. Żadne powołanie od tego celu nie jest oderwane. I chyba też tego, co jest celem życia człowieka - zmartwychwstania, życia wiecznego - nie można zastępować jakimiś celami mniej istotnymi. Choćby to było zadanie tak szlachetne, jak sprawienie, by w ziemskich układach zapanowały prawa Bożego królestwa.
Portal Wiara.pl
170 Biblijne konteksty V niedziela zwykła C